Linie lotnicze stracą najbogatszych pasażerów? Rośnie sprzedaż prywatnych odrzutowców
Honeywell International podniósł swoją prognozę dotyczącą wielkości dostaw prywatnych odrzutowców biznesowych w ciągu najbliższej dekady. Zdaniem analityków, to pandemia COVID-19 najsilniej pobudziła ten rynek.
Technologiczny gigant Honeywell przewiduje, że w latach 2023-2032 sprzedanych zostanie około 8500 odrzutowców biznesowych o łącznej wartości 274 miliardów dolarów, co stanowić ma wzrost o 15 proc. w stosunku do ubiegłorocznej prognozy. Już w 2022 roku sprzedaż tych maszyn ma zwiększyć się o 9 proc.
Popyt na prywatne odrzutowce wzrósł w czasie pandemii, kiedy zamożniejsi pasażerowie wybierali samoloty czarterowe z powodu lęku przed narażeniem się na kontakt z wirusem. Pasażerowie, którzy wcześniej latali pierwszą klasą w komercyjnych liniach lotniczych, teraz coraz częściej wybierają loty prywatnymi maszynami. Badanie firmy Honeywell wykazało, że prawie 74 proc. nowych użytkowników oczekuje, że w 2023 roku utrzyma ten sam poziom latania, co w 2022 roku.
Biznesowe turbośmigłowce i małe odrzutowce kabinowe stanowią łącznie około 70 proc. floty przewożącej tych nowych użytkowników. - Popyt na nowe odrzutowce biznesowe jest równie wysoki, co w rekordowym 2015 roku. Spodziewamy się, że wydatki na nowe samoloty będą rosły jeszcze przez kilka lat - powiedział Heath Patrick, prezes Honeywell Aerospace.
Skorzystają z tego z pewnością wszyscy główni gracze działający na rynku samolotów biznesowych, tacy jak Airbus, Boeing, Bombardier i General Dynamics Corp.
KM