Linie lotnicze. Węgrzy wywołali wojnę na włoskim niebie
Jak informują włoskie media, ceny biletów lotniczych na trasach wewnątrz Włoch są obecnie najniższe w historii. Eksperci wskazują, że to efekt wojny cen, która wybuchła między przewoźnikami. W tej chwili można zarezerwować loty tam i z powrotem za 10 euro. To efekt wejścia na rynek węgierskiego Wizz Air.
Oba miasta dzieli blisko 900 kilometrów. Tyle samo kosztuje bilet w obie strony na trasie Mediolan - Katania, liczącej ponad tysiąc kilometrów. Tylko dwa euro więcej trzeba wydać na nieco krótszy przelot z Mediolanu do Bari i z powrotem.
Są to trzy z pięciu najpopularniejszych połączeń lotniczych wewnątrz Włoch.
Cena łączna trzech biletów jest o 7 euro niższa, niż miesięczny abonament na komunikację miejską w Mediolanie.
Włoskie loty krajowe obsługuje pięć współzawodniczących ze sobą linii lotniczych, w tym Alitalia.
Jak tłumaczą eksperci, wojna cenowa między liniami rozpoczęła się, gdy niedawno na włoskim rynku wewnętrznym pojawił się węgierski Wizz Air.
Węgierskie niskobudżetowe linie lotnicze Wizz Air otworzą bazę w Katanii na Sycylii i umieszczą tam dwa samoloty A321.
Wizz Ar podkreśliły, że dotąd oferowały z lotniska w Katanii 15 połączeń, ale wraz z otwarciem bazy ich liczba powiększy się od października o kolejne kierunki: Rzym, Bolonię, Wenecję, Memmingen na południu Niemiec oraz Londyn (Luton).
Również od października Wiz Air uruchomi lot z Mediolanu do innych miast włoskich, przede wszystkim do Bari.
Pierwszy samolot Wizz Air wystartował z Katanii w 2009 r. i od tego czasu linie przetransportowały do lub z tego miasta ponad 1,5 mln pasażerów.
Wizz Air powiadomiły na początku miesiąca, że znacznie ograniczą połączenia z Węgier, gdzie od początku miesiąca ponownie wprowadzono ograniczenia we wjeździe do kraju z powodu epidemii koronawirusa. Według dotychczasowych danych latem Wizz Air zdołały osiągnąć 80 proc. ruchu z analogicznych miesięcy 2019 roku.