List radiowych nadawców komercyjnych do przewodniczącego KRRiT

Do mediów wyciekł list nadawców komercyjnych do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w sprawie monitoringu tzw. programów miejskich. Podpisani pod listem reprezentanci Eurozet, Grupy Radiowej Agory, Grupy RMF i Time (ESKA, ESka Rock, WAWA, Vox, Plus) nie mogą się doczekać od października 2011 r. odpowiedzi szefa KRRiT w niesłychanie istotnej sprawie.

Do mediów wyciekł list nadawców komercyjnych do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w sprawie monitoringu tzw. programów miejskich. Podpisani pod listem reprezentanci Eurozet, Grupy Radiowej Agory, Grupy RMF i Time (ESKA, ESka Rock, WAWA, Vox, Plus) nie mogą się doczekać od października 2011 r. odpowiedzi szefa KRRiT w niesłychanie istotnej sprawie.

Z październikowego monitoringu anten miejskich rozgłośni regionalnych Polskiego Radia wynika, że trzy stacje za nic mają sobie zapisaną w ustawie misję nadawcy publicznego, zobowiązanego do nadawania audycji o charakterze lokalnym, miejskim. Spośród siedmiu programów miejskich, Radio Freee (Radio Lublin), MC Radio (Radio Merkury Poznań) i Szczecin FM (Radio Szczecin) nie skupiały się na sprawach lokalnych i nie spełniały zadań publicznego nadawcy.

Wynik monitoringu KRRiT był dla powyższych podmiotów miażdżący, lecz chociaż od badania (10-16 października ub. roku) minęło ponad dziewięć miesięcy, Rada z tym fantem nic nie zrobiła. Tymczasem, jak można przypuszczać, tak fatalny wynik nadawcy koncesjonowanego byłby zapewne powodem odebrania prawa do działania w eterze.

Reklama

Ciekawe, że KRRiT ograniczyła się do publikacji wyników badania na swojej stronie internetowej i o całej sprawie stara się zapomnieć. Tymczasem chodzi o bardzo poważną kwestię - nierównego traktowania nadawców koncesjonowanych i radiostacji Polskiego Radia.

W wymienionych w liście trzech publicznych stacjach 90 lub ponad 90 proc. czasu antenowego wypełnia muzyka rozgrywkowa. Tymczasem przykładowe koncesje dla RMF MAXXX Pomorze czy RMF MAXXX Oleśnica wymaganą "lokalność" precyzują na 16 proc. czasu, dla ESKA Szczecin - 12 proc., dla Radia Złote Przeboje Plus 95,6 FM - 12 proc., dla Radia ESKA Koszalin - 11 proc. programu. Mają być to treści lokalne.

W liście napisano wręcz: "W ramach ostatnich procesów koncesyjnych rozgłośnie komercyjne deklarowały poziom tzw. lokalności przekraczający 20 proc. - w myśl ukształtowanej praktyki procesów koncesyjnych, zgodnie z którą im więcej elementów misyjnych zobowiąże się realizować stacja komercyjna , tym większa szansa na otrzymanie koncesji. W tym miejscu dochodzimy zatem do paradoksu, przejawiającego się przeniesieniem ciężaru misyjności w stronę nadawców komercyjnych. Nie do zaakceptowania jest sytuacja, w której stacje radiofonii publicznej korzystające z abonamentu, nie biorące udziału w procesie koncesyjnym (w więc nie zasilające budżetu państwa z tytułu np. opłat koncesyjnych), realizują misję publiczną w mniejszym stopniu niż stacje komercyjne czy nawet porównywalnym".

Nadawcy komercyjni wytknęli też KRRiT odejście od wcześniejszej praktyki w kontrolowaniu stosowania się do ustawowych wymagań przez nadawców publicznych. W liście pytają Radę, co wspólnego z misyjnością mają audycje w stylu "Lodzik za Freee", "Poranna Gra Wstępna" czy "Dzień z Bani"?

Teza postawiona w liście, że Polacy znacznie chętniej płaciliby abonament, jeśli wszystkie stacje Polskiego Radia realizowałyby misję publiczną na odpowiednim poziomie, nie jest rewolucyjna. Sugestia, że radiostacje lokalne Polskiego Radia chcące nadawać swoje programy miejskie w dotychczasowym i opisanym w liście kształcie powinny brać udział w procesach koncesyjnych (czytaj: płacić za dostęp do eteru) jest daleko idąca, lecz i mająca silne podstawy.

KM

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nadawca | Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji | list
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »