Litwa nie zdąży do pociągu euro

Analitycy SEB Vilniaus bankas krytykują politykę obecnego rządu ws wejścia do strefy euro oraz odroczenie daty wprowadzenia tej waluty w RL do 2010 r. - podaje prasa litewska (13 bm.).

Analitycy SEB Vilniaus bankas krytykują politykę obecnego rządu ws wejścia do strefy euro oraz odroczenie daty wprowadzenia tej waluty w RL do 2010 r. - podaje prasa litewska (13 bm.).

Rząd niedbale odnosi się do tej kwestii, odraczając datę wprowadzenia euro na czas nieokreślony i ryzykując w ten sposób przeoczenie drugiego etapu rozszerzenia strefy euro w 2009 r." - stwierdził m.in. doradca prezesa SEB Vilniaus bankas G. Nauseda.

Ekspert przyznaje, iż wprowadzenie euro w 2009 r. nie będzie sprawą łatwą z powodu wysokiego wskaźnika inflacji. Skrytykował on brak konkretnych działań ze strony rządu w celu zmniejszenia tego wskaźnika. Według danych Departamentu Statystyki RL, w sierpniu br. inflacja wynosiła 3,4%, prognozuje się, iż do końca br. wzrośnie do 3,8%, zaś w końcu 2007 r. będzie wynosiła 4% i zacznie spadać dopiero w 2008 r., aż w końcu tegoż roku będzie stanowiła 3% (kryterium z Maastricht wówczas będzie stanowiło 2,3%).

Reklama

Przewiduje się jednak, iż na początku 2009 r. inflacja w kraju wzrośnie ze względu na zamknięcie Ignalińskiej Elektrowni Atomowej, co spowoduje wzrost cen na energię elektryczną oraz inne nośniki energii. "Jeżeli rząd nie podejmie stanowczych kroków w kierunku zmniejszenia inflacji, to euro w RL nie zostanie wprowadzone nie tylko w 2009 r., ale także w 2010" - uważa G. Nauseda.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Litwa | strefy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »