Lokatorzy zadłużyli ją na 50 tys. zł. Do 21 marca musi mieszkać w piwnicy

Właścicielka mieszkania w Luboniu pod Poznaniem przed rokiem wynajęła swój lokal i wyjechała za granicę. Kobieta musiała jednak wracać do kraju, gdy okazało się, że najemcy nie płacą czynszu i opłat, czym zadłużyli ją na 50 tys. zł. I choć dalej nie płacą, zwiększając zadłużenie, kobieta wciąż nie odzyskała swojego mieszkania. Do marca jest zmuszona mieszkać we własnej piwnicy.

  • Wynajęła mieszkanie rodzinie i wyjechała za granicę. Jednak najemcy nie płacili opłat.
  • Zadłużenie na 50 tys. zł zmusiło ją do powrotu do kraju, jednak nie może wejść do własnego mieszkania.
  • Kobieta zamieszkała w piwnicy, zmuszona przez okres ochronny, który nie pozwala eksmitować nieuczciwej matki z dziećmi.

O tej historii donosi TVP Poznań. Monika Pawlicka z Lubonia przez nieuczciwych najemców mieszka obecnie w piwnicy bez ogrzewania, wody oraz prądu. Rok temu wyjeżdżając za granicę, wynajęła mieszkanie, ale szybko okazało się, że popełniła błąd. Najemcy nie płacili bowiem za nic, co zmusiło właścicielkę do powrotu do kraju.

Reklama

Zadłużenie na 50 tys. zł zmusiło ją do mieszkania w piwnicy

Kiedy tylko okazało się, że problemy z najemcami są poważne, kobieta wróciła zza granicy do kraju. Szybko okazało się jednak, że właścicielka nie tylko nie ma szans na ugodowe odzyskanie pieniędzy od najemców, ale także nie może odzyskać własnego mieszkania.

Aby dostać się do własnego lokalu, Pawlicka poprosiła policję o pomoc. I choć dzięki asyście funkcjonariuszy mogła wejść w swoje progi, widok, który tam zastała, ją zszokował. W lokalu zapanował brud, po podłodze walają się graty i niedopałki papierosów. Co więcej, najemca zaczął grozić właścicielce i nachodzić ją w piwnicy, w której kobieta zamieszkała do czasu, gdy będzie mogła odzyskać swoje mieszkanie.

Mieszkania nie odzyska do marca. Wtedy kończy się okres ochronny

Interwencja lokalnych mediów doprowadziła do sytuacji, że zatrzymano mężczyznę, który najmował mieszkanie Pawlickiej. Okazało się, że ten miał nieodbyty wyrok i był notowany za groźby, którymi straszył sąsiadów. Teraz grożą mu nawet 3 lata więzienia.

Jednak właścicielka wciąż nie może wrócić do własnego mieszkania. Najprędzej wniosek o eksmisję będzie mogła zgłosić 21 marca, ponieważ wówczas wygasa okres ochronny, który trwa od 1 listopada do 21 marca i uniemożliwia przeprowadzenie eksmisji. Okresem ochronnym objęta jest bowiem najmująca mieszkanie kobieta z dziećmi.

"Osoby, które wynajmują lokale, niezależnie od umowy, są chronione ustawą o ochronie praw lokatorskich. Ta ustawa nie przewiduje sytuacji, nawet gdy najemca nie płaci czynszu lub dewastuje mieszkanie, że przyjeżdża policja i go po prostu wyrzuca" - powiedział w rozmowie z TVP Poznań nadkomisarz Maciej Święcichowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Przemysław Terlecki

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: lokatorzy | piwnica | mieszkanie | zadłużenie | wynajem mieszkania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »