Londyńskie lotnisko musi zostać sprzedane!

Brytyjski operator lotnisk - BAA - pod naciskiem Brukseli zdecydował o sprzedaży aeroportów Londyn-Stansted i Edynburg. Po pięciu latach prawnych przepychanek musiał to zrobić z uwagi na brak konkurencji między lotniskami w Londynie oraz Glasgow i stolicy Szkocji.

Brytyjski operator lotnisk - BAA - pod naciskiem Brukseli zdecydował o sprzedaży aeroportów Londyn-Stansted i Edynburg. Po pięciu latach prawnych przepychanek musiał to zrobić z uwagi na brak konkurencji między lotniskami w Londynie oraz Glasgow i stolicy Szkocji.

Władze europejskie nakazały sprzedaż portów Londyn-Stansted, Londyn-Gatwick (drugie po Heathrow) i Glasgow lub Edynburg. BAA już szuka nabywcy dla Gatwick. Operator zrezygnował z walki o Stansted (trzeci największy ruch w Londynie, czwarty w Zjednoczonym Królestwie) w Sądzie Najwyższym.

Gdy zaczęła się antymonopolowa kontrola Unii Europejskiej, BAA miał na południowym wschodzie Anglii kontrolę nad 90 proc. lotniczego ruchu pasażerskiego (Heathrow, Gatwick, Stansted, Southampton). BAA miał wtedy siedem lotnisk w Wielkiej Brytanii (60 proc. ruchu pasażerskiego). W Szkocji władał portami w Edynburgu, Glasgow i Aberdeen (84 proc. pasażerów).

Reklama

Krzysztof Mrówka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: mus | lotnisko | Londyn
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »