Lotniska wznawiają pracę
Sytuacja na lotniskach powoli wraca do normy. Problemów nie ma już warszawskie Okęcie, a także lotniska we Wrocławiu, Katowicach i Poznaniu. Po południu normalną pracę wznowił port w Krakowie. Poprawia się sytuacja w Rzeszowie.
Rzecznik warszawskich Portów Lotniczych Artur Burak informuje, że na lotnisku obowiązuje już pierwsza kategoria widoczności, co oznacza, że wszystkie samoloty mogą bez przeszkód startować i lądować.
Balice
Wczesnym popołudniem pracę wznowiło lotnisko w podkrakowskich Balicach. Rzecznik Międzynarodowego Portu Lotniczego (MPL) Kraków-Balice, Piotr Pietrzak, pierwszy samolot wylądował w Balicach około 12.30. Była to rejsowa maszyna Alitalia z Mediolanu, która po wymianie pasażerów wyleciała już w drogę powrotną. Chwilę później pojawił się pusty samolot SkyEurope oczekujący w Bratysławie na poprawę warunków w Krakowie. Odleciał on z pasażerami do Rzymu. Rano odleciały też dwa samoloty do Wiednia i Paryża.
- Prognozy mówią, że co najmniej do godziny 19 będą się utrzymać sprzyjające warunki do lotów. W tym czasie wszystkie operacje powinny się odbywać - zaznaczył Pietrzak.
Dodał, że rozładowanie spiętrzenia lotów potrwa prawdopodobnie całą środę. Z powodu gęstej mgły w poniedziałek odwołano lub skierowano na inne lotniska 29 samolotów, we wtorek - 61, a w środę - 12.
Poznań
Dyżurny Portu Lotniczego Poznań-Ławica im. Henryka Wieniawskiego poinformował, że we wtorek wieczorem nie wylądował żaden samolot. Do godz. 9.00 w środę nie było również startów. Od 10. w środę lotnisko pracuje normalnie, bez większych zakłóceń.
Wrocław
Do normy powróciła także praca na wrocławskim lotnisku, które już przyjmuje i odprawia samoloty, m.in. do Warszawy. Jak powiedział Tomasz Lenart z Portu Lotniczego Wrocław, nie wiadomo jednak, czy pod wieczór lotnisko z powodu mgły nie zostanie ponownie zamknięte.
- Odprawiamy samoloty od rana, ale do Warszawy zaczęliśmy dopiero teraz wczesnym popołudniem w środę. Wcześniej warszawskie lotnisko z powodu mgły nie przyjmowało samolotów - powiedział Lenart. Dodał, że od rana odprawiane były zagraniczne loty i można było np. wysyłać samoloty do Wielkiej Brytanii.
- Najdłużej wstrzymywaliśmy wyloty do Warszawy, ale już wszystko wróciło do normy - zapewnił Lenart.
Katowice
Według rzecznika Międzynarodowego Portu Lotniczego Katowice w Pyrzowicach Cezarego Orzecha, śląskie lotnisko funkcjonuje normalnie, wszystkie loty odbywają się planowo.
- W środę rano niektórzy przewoźnicy podstawiali większe samoloty, by zabrać dodatkowych pasażerów, którzy przebukowali bilety z wcześniejszych lotów, odwołanych z powodu mgły - wyjaśnił Orzech.
Poprawia się widoczność na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce, Jak poinformował dyżurny Portu Lotniczego w Jasionce, Michał Ombach, w środę wczesnym popołudniem widoczność wynosiła 300 metrów do przodu i 150 w górę.
Ombach dodał, że odbył się także poranny lot do stolicy, ale był opóźniony o prawie 2,5 godziny.