Lotnisko w Radomiu podało wyniki. Politycy mieli większe oczekiwania
Lotnisko Warszawa-Radom podało, ilu pasażerów obsłużyło od początku 2024 r., a także od początku swojego istnienia. Porównanie tych wolumenów z liczbą pasażerów odprawianych na lotniskach położonych w pobliżu innych miast o podobnej do Radomia liczbie mieszkańców pokazuje, że Radom radzi sobie przyzwoicie, choć nadzieje polityków co do tego portu były z pewnością większe.
Kluczowe wolumeny pasażerskie na Lotnisku Warszawa-Radom przedstawiają się następująco (dane podajemy za komunikatem prasowym opublikowanym na stronie portu lotniczego):
- luty - ponad 7500 obsłużonych osób;
- okres od początku 2024 r. - 14 878 obsłużonych osób;
- okres od uruchomienia lotniska (od końca kwietnia'23) - 120 541 obsłużonych osób;
- okres od uruchomienia lotniska do końca 2023 r. - 103 418 obsłużonych osób.
Spróbujmy zestawić te liczby z wolumenami pasażerskimi na innych lotniskach położonych w pobliżu miast o podobnej do Radomia wielkości. Oczywiście, nie da się tych danych porównać w pełni miarodajnie. Każdy regionalny port lotniczy ma inne uwarunkowania. Radom leży w pobliżu wielkiej aglomeracji warszawskiej, w której znajduje się lotnisko Chopina - "wysysa" ono siłą rzeczy dużą część ruchu z Mazowsza. Inaczej rzecz się ma w przypadku np. Zielonej Góry czy Olsztyna - tamtejsze lotniska nie mają w pobliżu "konkurencji".
Niemniej otwarciu portu lotniczego w Radomiu 27 kwietnia 2023 r. towarzyszył nie tylko rozmach organizacyjny, ale i duże nadzieje na dobre wyniki operacyjne i finansowe. Jak zatem wypada lotnisko w Radomiu na tle portów w bezpośrednim sąsiedztwie miast o podobnej wielkości?
Zacznijmy od lotniska Babimost w Zielonej Górze, która liczy sobie niewiele ponad 139 tys. mieszkańców (Radom ma ich blisko 197 tys.). Na początku stycznia Port Lotniczy Zielona Góra-Babimost poinformował, że rok 2023 był dla niego rekordowy - odprawiono wówczas 53 963 pasażerów. Przypomnijmy: w 2023 r. lotnisko w Radomiu - choć działało krócej, bo od końca kwietnia - obsłużyło do 31 grudnia 103 418 pasażerów.
W pobliżu stolicy województwa warmińsko-mazurskiego, która ma ponad 168 tys. mieszkańców, działa Port Lotniczy Olsztyn-Mazury w Szymanach. W całym ubiegłym roku na lotnisku tym obsłużono 142 587 pasażerów. Więcej niż w Radomiu, ale znów trzeba pamiętać, że z Radomia pasażerowie zaczęli latać w końcówce kwietnia '23.
Miastem o najbardziej zbliżonej liczbie ludności do Radomia jest Rzeszów, mający ok. 198 tys. mieszkańców. Działa tam lotnisko w Jasionce, które już 28 grudnia 2023 r. przebiło pułap miliona pasażerów odprawionych w ciągu minionego roku właśnie. Rzeszów jest fenomenem; lotnisko ostatnio mocno urosło w siłę pod względem lotów czarterowych - chociaż pamiętać należy, że ze względu na sytuację geopolityczną tamtejszy port stał się jednym z najważniejszych lotnisk w Europie Środkowo-Wschodniej. Oczywiście, transporty cargo czy wojskowe to zupełnie inna kwestia, ale wzrost znaczenia Rzeszowa przekłada się też w jakiś sposób na ruch pasażerski.
Politycy poprzedniej opcji rządzącej zakładali, że w pierwszym roku lotnisko w Radomiu obsłuży nawet 300 tys. osób. Na razie wyniki portu położonego w południowej części Mazowsza są więc poniżej tych prognoz.
Na sezon Lato 2024 z lotniska w Radomiu zaplanowane są trasy obsługiwane w ramach rejsów regularnych przez PLL LOT do Rzymu, Prewezy i Tirany. PLL LOT wprowadza też nowy kierunek z Radomia - Ochrydę w Macedonii Północnej. Z kolei węgierski przewoźnik Wizz Air będzie dalej woził pasażerów z Radomia do cypryjskiej Larnaki.
Do oferty połączeń regularnych dochodzą też czarterowe. Z Radomia z biurami podróży można będzie polecieć do Antalyi i Tirany.
Ale w lutym port w Radomiu otrzymał też dwa mocne ciosy w siatkę połączeń - biuro podróży Itaka poinformowało, że anuluje loty z mazowieckiego lotniska na Kretę, a niemiecki organizator wycieczek Anex Tour ogłosił, że zakończy loty z radomskiego portu do Egiptu wcześniej niż pierwotnie planował.