Odwołano m.in. rejsy z Warszawy do Frankfurtu o godz. 10.25 i 18.55, z Krakowa do Frankfurtu o 10.55, 12.35, czy 18.50. Odwołano też loty m.in. z Gdańska do Frankfurtu o 6.15, czy do Monachium o 9.15 i o 14.40, a także z Frankfurtu m.in. do Poznania o 10.00 i 21.45 oraz do Wrocławia o 10.25, 14.05, 18.05 i 21.55.
Strajki ostrzegawcze w portach lotniczych Frankfurtu, Monachium, Kolonii i Bremy zarządził w następstwie sporu płacowego związek zawodowy pracowników usług Verdi. Jego decyzję skrytykowała odpowiedzialna w zarządzie Lufthansy za sprawy personalne Bettina Volkens.
- Jest całkowicie nie do przyjęcia, że związek zawodowy rozgrywa ten konflikt kosztem podróżnych, których on nie dotyczy. Lufthansa w ogóle nie jest stroną w tym konflikcie płacowym, niemniej skutki tego sporu odczują przede wszystkim nasi klienci i my - powiedziała Volkens.
W związku ze strajkiem, w sumie Lufthansa odwoła 800 spośród łącznie 1600 lotów, w tym 58 lotów międzykontynentalnych. W ramach anulowanych wtorkowych połączeń zamierzano przewieźć około 90 tys. pasażerów. Mają oni prawo do jednorazowej bezpłatnej zmiany rezerwacji lub - ale tylko w przypadku lotów wewnątrz Niemiec - do skorzystania z komunikacji kolejowej.
Linia zapewnia, że operacje lotnicze zostaną wznowione w środę zgodnie z rozkładem.
