Mają sposób na wysokie ceny!

Sytuacja na światowych rynkach sprawia, że trzeba poważnie traktować zagrożenia wzrostu inflacji - ocenia przewodniczący klubu PO i szef sejmowej Komisji Finansów Publicznych Zbigniew Chlebowski.

Zaznaczył jednak, że sytuacja w światowych gospodarkach, przede wszystkim amerykańskiej "lekko się stabilizuje". Dlatego prognozy OECD dotyczące możliwości wzrostu inflacji w Polsce mogą być "na wyrost".

Jak głosi opublikowany 1 kwietnia raport Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), jest wysoce prawdopodobne, iż dynamika inflacji w Polsce w 2008 i 2009 roku znacznie przekroczy prognozowany przez Narodowy Bank Polski poziom 2,5 proc. z ewentualnymi odchyleniami do 1 punktu procentowego w obie strony.

Według tego dokumentu, istnieje 50-procentowe prawdopodobieństwo, że w 2008 roku inflacja ustali się w przedziale od 3,3 do 6,1 proc., zaś w roku 2009 w przedziale od 4,2 do 8,4 proc.

Reklama

"Jest potrzebna szybka i skuteczna reakcja RPP na zagrożenie inflacyjne. Mam wrażenie, że reakcja NBP momentami jest spóźniona" - powiedział Chlebowski w środę podczas debaty o finansach publicznych w BCC.

Ostatnio rada podwyższyła stopy na posiedzeniu w marcu. Część ekonomistów spodziewa się, że podobną decyzję podejmie w kwietniu.

Zdaniem Chlebowskiego, jeśli wysoka inflacja będzie się utrzymywać to rząd powinien rozważyć zmniejszenia obciążeń podatkiem akcyzowym.

"Obniżanie akcyzy jest brane pod uwagę natomiast nie zapadły żadne decyzje. Są prowadzone analizy dotyczące skutków finansowych, jakie pojawią się po ewentualnej obniżce akcyzy. (...) Jeśli ta tendencja (wzrostu inflacji) będzie się utrzymywała przez 2-3 miesiące, to realnie trzeba rozważyć taką możliwość" - powiedział Chlebowski.

Według informacji z Ministerstwa Finansów jeszcze w tym tygodniu do uzgodnień międzyresortowych ma trafić projekt nowej ustawy akcyzowej. Zakłada ona m.in. zmianę sposobu opodatkowania energii elektrycznej (podatek mają płacić dystrybutorzy, a nie jak obecnie producenci energii) i wprowadzenie akcyzy na gaz ziemny służący do napędu samochodów, tzw. paliwo CNG. W ustawie mają być też zapisane obowiązujące stawki akcyzy, a nie - jak to jest obecnie - tylko ich górne limity.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: sytuacja | Zbigniew Chlebowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »