Małe szanse na dużą obniżkę stóp

Dziś Rada Polityki Pieniężnej rozpoczyna dwudniowe posiedzenie, na którym prawdopodobnie zdecyduje o obniżeniu stóp procentowych. Jednak trochę zamieszania wprowadziły wczorajsze dane GUS o sprzedaży detalicznej, która okazała się wyższa od oczekiwań.

Choć większość analityków spodziewa się redukcji o 25 pkt bazowych, to nie brakuje głosów, że rada powinna się pokusić o większe cięcie. Analitycy Commerzbank Corporates and Markets uważają, że RPP zdecyduje się w środę na obniżkę stóp procentowych o 50 pkt bazowych. Ich zdaniem w ciągu pół roku stopy łącznie z lipcową obniżką spadną o 75 pkt. bazowych. Również Stanisław Kluza, główny ekonomista BGŻ oczekuje dalszego luzowania polityki pieniężnej i przypomina, że w czerwcu nominalna inflacja (CPI) w Polsce okazała się najniższa na tle krajów naszego regionu (Czechy, Słowacja, Węgry). Jednocześnie realne stopy procentowe (po uwzględnieniu inflacji) pozostają w Polsce na najwyższym poziomie. Stwarza to podstawy do rychłego łagodzenia polityki pieniężnej. Proces ten powinien mieć miejsce w szczególności w lipcu, aby uprzedzić większą wrażliwość rynków finansowych w okresie bezpośrednio poprzedzającym kampanię wyborczą - dodaje S. Kluza.

Nieco ostrożniejsi w prognozach są ekonomiści BNP Paribas, którzy spodziewają się w lipcu redukcji o 25 pkt, ale uważają, że pole do dalszych obniżek jest znacznie mniejsze niż obecnie oczekuje rynek. Po opublikowaniu wczoraj danych o sprzedaży detalicznej ceny obligacji mocno spadły, bo zmniejszyły się oczekiwania co do dalszych cięć. Wzrosły notowania kontraktów na stopy procentowe, które obecnie dyskontują w ciągu pół roku obniżki o pół punktu procentowego. Dane GUS wzmocniły złotego.

Reklama

Monika Krześniak

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: Rada Polityki Pieniężnej | GUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »