Media bez wielkich konsolidacji

Recesja na rynku reklamy nie spowoduje w tym roku znaczących zmian w mediach. Procesy konsolidacyjne uwidocznią się przede wszystkim na rynku mediów elektronicznych, głównie wśród stacji radiowych.

Recesja na rynku reklamy nie spowoduje w tym roku znaczących zmian w mediach. Procesy konsolidacyjne uwidocznią się przede wszystkim na rynku mediów elektronicznych, głównie wśród stacji radiowych.

Ożywienie na polskim rynku reklamy przewidywane jest najwcześniej w połowie roku lub - co wydaje się bardziej realne - dopiero jesienią. Jednak recesja, w jakiej branża pogrążona jest od ub.r. raczej nie wymusi zbyt wielu fuzji i konsolidacji głównie w mediach elektronicznych, a tym samym zmieni oblicza polskiego rynku mediów. W tym roku raczej nie powstanie też pierwszy w Polsce prawdziwy holding składający się z prasy, radia i telewizji, który dzięki efektowi synergii mógłby zwielokrotnić swe zyski.

Jak wynika ze wstępnych szacunków wydatki na reklamę w ciągu całego ub.r. przekroczyły 8,6 mld zł brutto i chociaż pozornie jest to więcej niż w roku 2000, specjaliści są zgodni realne nakłady na reklamę były niższe niż w roku 2000. O ile ? Analitycy lokują spadek nakładów w widełkach - 5 do nawet 20 proc.

Reklama

Wobec spadku przychodów ze sprzedaży reklam już w zeszłym roku zarysowała się tendencja konsolidacyjna. Długo oczekiwana fuzja platform cyfrowych Canal+ i Wizja, czy też zakup stacji telewizyjnej RTL 7 przez grupę ITI, dowiodły, że kryzys dotyka też telewizję, mimo iż ostatnio zwiększyła ona swój dział w torcie reklamowym.

Dużo mówiło się o wejściu wydającej prasę i posiadającej udziały w 19 stacjach radiowych Agory do jednej ze stacji telewizyjnych. Z nieoficjalnych informacji wynika, że spółka zainteresowana była koncernem ITI, właścicielem TVN, a od jakiegoś czasu prowadzi rozmowy z Polsatem. Jeśli i one zakończą się bez rezultatu, to marzenia Agory o telewizji ziszczą się być może dopiero za kilka lat za sprawą nowej telewizji cyfrowej.

Konsolidacja z pewnością nie ominie za to składającego się z ok. 220 stacji rynku radiowego, który zanotował spadek udziałów w łącznych nakładach na reklamę. Sposobem na jego zahamowanie, szczególnie dla małych stacji, jest grupowanie się w sieci oparte na współpracy lub wspólnym kapitale. Już teraz ponad jedna czwarta rozgłośni komercyjnych jest skupiona w kilku grupach kapitałowych, jak np. Agora, 4Media, czy CR Media.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: recesja | konsolidacja | reklamy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »