Medyczna strefa Schengen nadzieją dla szpitali

Za półtora roku otworzą się granice dla pacjentów. Polskie kliniki liczą na tłumy z Anglii, Niemiec i Francji - czytamy w "Pulsie Biznesu". Gazeta wyjaśnia, że w październiku 2013 roku zacznie działać unijna dyrektywa w sprawie transgranicznej opieki zdrowotnej, dzięki której na leczenie nad Wisłą bez problemów będą mogli przyjeżdżać chorzy z całej Unii.

Za półtora roku otworzą się granice dla pacjentów. Polskie kliniki liczą na tłumy z Anglii, Niemiec i Francji - czytamy w "Pulsie Biznesu". Gazeta wyjaśnia, że w październiku 2013 roku zacznie działać unijna dyrektywa w sprawie transgranicznej opieki zdrowotnej, dzięki której na leczenie nad Wisłą bez problemów będą mogli przyjeżdżać chorzy z całej Unii.

Pacjenci z krajów zachodnich będą mogli zapukać nie tylko do publicznych, ale również komercyjnych szpitali. Koszty leczenia pokryje płatnik, również publiczny, z kraju pochodzenia chorego, do poziomu refundacji obowiązującego w danym regionie.

Jeśli na stół operacyjny w Polsce trafi obcokrajowiec, szpital dostanie więcej, niż zapłaciłby mu Narodowy Fundusz Zdrowia czy nawet prywatny klient. Przedstawiciele prywatnej służby zdrowia podkreślają, że na Zachodzie procedury są znacznie lepiej wyceniane niż w Polsce. Więcej szczegółów na ten temat w "Pulsie Biznesu".

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Narodowy Fundusz Zdrowia | zdrowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »