Meksyk stawia na półprzewodniki. W 2030 r. rozpocznie produkcję

Rząd Meksyku zapowiedział utworzenie w tym roku centrum projektowania półprzewodników. Za pięć lat miałaby ruszyć ich produkcja. Zespół naukowców, którzy zajmą się realizacją projektu powołała już Claudia Sheinbaum - pierwsza kobieta-prezydent kraju. Celem powstania centrum jest skrócenie łańcuchów dostaw i ograniczenie importu układów scalonych, zwłaszcza z Azji.

W 2023 r. import układów scalonych do Meksyku przekroczył wartość 24 miliardów dolarów. Dlatego eksperci uznali, że w kraju istnieje szansa rynkowa na realizację własnego projektu. W przyszłości, ma on uniezależnić kraj od importu chipów i wesprzeć kluczowe sektory przemysłu. Podczas pandemii COVID-19, przez zerwanie łańcuchów dostaw i brak półprzewodników, przemysł motoryzacyjny Meksyku poniósł ogromne straty.

Produkcja ruszy w 2030 r.

Projekt podzielono na trzy etapy. Pierwszym jest powstanie centrum projektowego. Po nim rozpocznie się budowa fabryki. Zakończenie inwestycji zaplanowano na 2029 r. Ostatnim etapem będzie montaż półprzewodników, ich testowanie i dostarczanie odbiorcom. Zgodnie z założeniem rządu, całość ma zostać ukończona w 2030 r.  

Reklama

Wyprodukowane w Meksyku chipy zostaną wykorzystane w kluczowych sektorach gospodarki - przemyśle motoryzacyjnym, produkcji sprzętu medycznego i do sprzętu gospodarstwa domowego (AGD). Trafią też do telekomunikacji, technologii informacyjno-komunikacyjnych (ICT) oraz kosmicznych, m.in. do montażu satelitów. 

Powstanie centrum projektowania i produkcji chipów jest częścią promowanego przez Sheinbaum planu skonsolidowania Meksyku jako naukowej potęgi. W styczniu pani prezydent zaprezentowała Olinię, pierwszą meksykańską firmę montującą elektryczne minisamochody. Zapowiedziała, że do 2030 r., kiedy to kończy się jej sześcioletnia kadencja, z taśm fabryki schodzić mają różne modele tych pojazdów.

Agencja Moody’s jest za

Planowaną produkcję chipów i skrócenie łańcuchów dostaw pozytywnie oceniła agencja Moody’s. Z jej prognoz na 2025 r. wynika, że jednym z działów gospodarki, który może odnotować w tym roku wzrost jest w Meksyku sektor technologiczny. Na lepsze wyniki może też liczyć telekomunikacja i parki przemysłowe. Agencja pozytywnie ocenia zwiększenie liczby połączeń lotniczych i wzrost popytu na usługi cyfrowe.

Eksperci ostrzegają jednak przed trudnościami finansowymi, do jakich może doprowadzić niepewność w handlu ze Stanami Zjednoczonymi. Prezydent Donald Trump zawiesił na miesiąc 25-procentowe cła, jakie nałożył na towary od swojego południowego sąsiada. Trudno przewidzieć, jakie kroki poczyni polityk po zakończeniu tego okresu. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Meksyk | półprzewodniki | chipy | układy scalone | produkcja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »