MF: Budżet ma się dobrze
Deficyt budżetowy po marcu wyniósł 14-15 proc. kwoty planowanej na cały 2007 rok, wobec 18 proc. prognozowanych wcześniej i 22 proc. zapisanych w harmonogramie wykonania tegorocznego budżetu. Jeśli dochody będą wyższe od planu to całoroczny deficyt może być niższy niż zapisany w ustawie budżetowej - powiedziała wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska.
"Wynik po marcu będzie się zawierał między 14 a 15 proc. planu. Mieliśmy mniejsze wydatki i wyższe dochody wobec tego, co planowaliśmy" - powiedziała Suchocka-Roguska.
W ubiegłym tygodniu wstępne szacunki MF wskazywały na deficyt po marcu w granicach 18 proc. rocznego planu 30 mld zł. Wcześniej MF zakładał w harmonogramie wykonania tegorocznego budżetu, że będzie to 22 proc.
Według wiceminister, gdyby tendencja wzrostu dochodów wobec planu utrzymała się, to jest szansa na osiągnięcie deficytu poniżej 30 mld zł w tym roku. "Jeżeli będą większe dochody niż planowane to jest szansa. Pośrednio wpływ na to może mieć wyższy wzrost PKB (wobec prognozowanego w budżecie). Ale to tylko wpływ pośredni, który nie musi zadziałać. Bez wzrostu dochodów ludności, rentowności przedsiębiorstw i wyższej sprzedaży, dochody nie muszą wcale wzrosnąć" - powiedziała wiceminister.
"Na razie więc nie podajemy szacunków dotyczących planowanego wykonania. Tym bardziej, że mamy dane dopiero za I kwartał, a właściwie nawet nie dane, tylko wstępne szacunki" - dodała Suchocka-Roguska. Deficyt budżetu po lutym 2007 roku wyniósł 3.030,3 mln zł, czyli 10,1 proc. planowanej na cały rok kwoty deficytu 30.000,0 mln zł. Wydatki państwa wyniosły 41.288,2 mln zł, czyli 15,9 proc. kwoty 258.952,5 mln zł planowanej na 2007 rok. Dochody budżetu państwa wyniosły 38.257,9 mln zł, czyli 16,7 proc. planu wynoszącego 228.952,5 mln zł.
Marek Chądzyński
