MFW dodał Polskę do listy krajów z regularnymi kontrolami sektora finansowego
Międzynarodowy Fundusz Walutowy dodał Polskę, Danię, Finlandię oraz Norwegię do listy krajów, które muszą przechodzić regularne kontrole swoich sektorów finansowych - poinformował w komunikacie MFW.
W 2010 roku fundusz zidentyfikował 25 krajów, w których oceny sektora będą obowiązkowe, obecnie do tej listy dołączyły cztery nowe kraje. Oceny pozostają dobrowolne dla pozostałych krajów członkowskich i są podejmowane na ich wniosek.
"MFW unowocześnił swoją metodologię, aby określić, które kraje wymagają, aby znaleźć się pod bieżącym monitoringiem i dodaje cztery nowe do tej listy: Polskę, Danię, Finlandię i Norwegię" - głosi komunikat.
Podjęte przez fundusz działania wynikają z przeprowadzonego w grudniu ubiegłego roku przeglądu określającego, czy sektor finansowy danego kraju jest systemowo ważny.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
"Doświadczenie światowego kryzysu finansowego i kryzysu zadłużenia w Europie wykazały, że wydarzenia w stosunkowo małych krajach, które są bardzo powiązane z innymi, może mieć znaczące skutki uboczne" - powiedział cytowany w komunikacie Dimitri Demekas z Departamentu Walutowego i Rynków Kapitałowych MFW, który zarządza programem oceny sektora finansowego.
"Ich wpływ na światowy system finansowy często znacznie przekracza wielkość swojego sektora finansowego lub gospodarki" - wyjaśnia.
Z czterech nowych krajów dodanych do listy Finlandia oraz Polska miały przeglądy finansowe odpowiednio: w 2010 i 2013 roku. Przegląd w Danii odbędzie się w 2014 roku, a w 2015 roku MFW odwiedzi Norwegię.
- - - - -
Wzrost gospodarczy w Polsce będzie się stopniowo poprawiał dzięki wyższemu popytowi krajowemu i lepszej sytuacji w kluczowych krajach strefy euro - pisze w opublikowanym w poniedziałek MFW w dokumencie po przeglądzie dot. elastycznej linii kredytowej.
W zeszłym tygodniu Międzynarodowy Fundusz Walutowy zakończył przegląd, po którym uznał, że Polska ma mocne fundamenty makroekonomiczne i może dalej korzystać z jego elastycznej linii kredytowej. W poniedziałek opublikowany został szerszy raport w tej sprawie.
MFW podkreśla w nim, że nasza gospodarka po cyklicznym spowolnieniu zaczyna odzyskiwać siły. Zwraca przy tym uwagę, że wynika to m.in. z lepszej sytuacji w Niemczech, a także poprawie konsumpcji prywatnej (dzięki wzrostowi zaufania konsumentów i realnemu wzrostowi płac).
Analitycy przypominają też o ożywieniu w sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej, a także mniejszej dynamice spadków w budownictwie. W raporcie zwrócono uwagę, że sytuacja na rynku pracy też się poprawiła, ale nadal jest nie najlepsza.
Fundusz zwrócił uwagę, że w pierwszej połowie zeszłego roku zdecydowanie zmniejszył się deficyt na rachunku obrotów bieżących. Wynikało to z poprawy bilansu handlowego - rósł eksport, a jednocześnie spadał import. Sprzedaż naszych towarów za granicę zwiększała się dzięki powolnej, ale jednak poprawie u naszych głównych partnerów handlowych w UE, a także ekspansji naszych przedsiębiorców na rynki wschodnie. Do spadku importu przyczynił się m.in. słaby popyt wewnętrzny.
Zwracając uwagę na niebezpieczeństwa zewnętrzne dla polskiej gospodarki, Fundusz podkreślił, że pomiędzy czerwcem, a wrześniem z naszego kraju odpłynęło 2,9 miliarda dolarów. Zagraniczni inwestorzy zmniejszyli swoje udziały w obligacjach rządowych na sumę 2,8 mln dol. Wystarczyło to, by rentowność naszych 10 letnich papierów skoczyła o 100 punktów bazowych.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
MFW chwali nasz system bankowy, który mimo kryzysu pozostał rentowny. Wskazano jednak na słaby wzrost akcji kredytowej, szczególnie jeśli chodzi o przedsiębiorstwa nie zajmujące się finansami. Do pozytywów zaliczono poprawę w sektorze gospodarstw domowych.
Analitycy Funduszu uznali, że w kontekście trudnych warunków zewnętrznych i przy słabym wzroście polskie władze starannie zarządzały polityką makroekonomiczną. Połączenie działania automatycznych stabilizatorów (konsolidacja fiskalna) wspartych odpowiednią polityką pieniężną utorowały drogę do ożywienia gospodarczego - czytamy w raporcie.
MFW przewiduje, że w 2014 r. deficyt budżetowy spadnie do poziomu 3,6 proc. PKB. Zmiany w systemie emerytalnym (OFE) mają z kolei spowodować spadek długu publicznego o ok. 9 proc.
W raporcie wskazano, że zagrożenia dla polskiej gospodarki nadal będą zdominowane przez czynniki zewnętrzne. Poza handlowymi i finansowymi powiązaniami z krajami strefy euro wskazano m.in. na możliwość wypływu na nasz kraj ograniczenia niekonwencjonalnych polityk pieniężnych w państwach rozwiniętych. Chodzi m.in. o zmniejszanie skali programu skupu obligacji realizowanego przez amerykańską Rezerwę Federalną.