MFW rewiduje prognozy nie tylko dla Polski

Deficyt finansów publicznych Polski w 2012 r. wyniesie 3,4 proc. PKB, zaś w 2013 r. 3,1 proc. PKB - prognozuje Międzynarodowy Fundusz Walutowy w październikowym raporcie o sytuacji fiskalnej (Fiscal Monitor). W kwietniowej edycji raportu MFW prognozował deficyt w wysokości 3,2 proc. w 2012 r. i 2,8 proc. w 2013 r.

Dziś nad ranem ukazało się opracowanie MFW, które wskazało, iż instytucja obcięła prognozy gospodarcze dla Polski.

W 2012r. przyjęty został wzrost PKB na poziomie 2,4 proc. (2,6 proc. uprzednio), a więc poniżej założeń budżetowych. MFW w następnym roku spodziewa się wzrostu na poziomie 2,1 proc. sygnalizując, iż globalne spowolnienie znacząco odbije się również na gospodarce polskiej.

MFW w kwietniowej edycji WEO prognozował dynamikę PKB w 2012 r. na poziomie 2,6 proc., a w 2013 r. 3,2 proc.

Chociaż obniżka prognoz wzrostu PKB przez MFW nie powinna być zaskoczeniem, to na uwagę zasługuje fakt, że w przypadku niektórych krajów rewizja była spora. W gronie państw, których prognozy wzrostu PKB w przyszłym roku zostały w stosunku do kwietniowego raportu zrewidowane o ponad 1 proc., znalazły się m.in.: Hiszpania, Portugalia, Grecja, Czechy, Węgry, a także Polska.

Reklama

Świat

Jeszcze w lipcu szacowano, że światowa gospodarka będzie rozwijać się w przyszłym roku w tempie 3,9 procent. Teraz Fundusz obniżył tę prognozę o 0,3 procent.

W tym roku wzrost gospodarczy ma wynieść 3,3 procent - także mniej niż prognozowano wcześniej. W strefie euro gospodarka w tym roku nieco się skurczy, w przyszłym spodziewane jest niewielkie przyspieszenie - prognozuje Fundusz.

- System finansowy nadal nie funkcjonuje wydajnie. W wielu krajach banki są ciągle słabe, w Europie jest to widoczne bardziej niż gdzie indziej - mówi główny ekonomista Funduszu, Oliver Blanchard. Dodaje, że rozwój gospodarczy ma być względnie dobry w państwach należących do rynków wschodzących - w tym w Polsce - oraz w krajach rozwijających się.

OPINIE

Gdyby wzrost PKB w 2012 i 2013 roku był na poziomie około 2 proc., to taka sytuacja nie wymagałaby interwencji ze strony Rady Polityki Pieniężnej - uważa Jan Winiecki, członek RPP. Jego zdaniem gdyby tempo wzrostu spowolniło silniej, wtedy możliwe są obniżki, ale nie jako jeden ruch, tylko cykl.

- Nie uważam, że przy każdej różnicy tempa wzrostu powinny być dokonywane operacje polityki gospodarczej, obojętne fiskalnej czy monetarnej. Uważam, że gdyby gospodarka miała rosnąć w tempie 2 proc. w tym i w roku następnym, mówi się, że w drugiej połowie przyszłego roku mogłoby nastąpić pewne przyspieszenie, to nie byłoby dostatecznym dla mnie argumentem, żeby interweniować - powiedział Winiecki w poniedziałek TVN CNBC.

"To czego mnie potrzeba, żebym się zdecydował, że należałoby stopy procentowe obniżyć, to mogłoby być to, że dane z gospodarki pokazały, że ten scenariusz 2 proc. wzrostu jest nieaktualny i się zbliżamy do zera, czyli tego 0,5-1,0 proc. (wzrostu PKB - PAP)" - dodał.

Dodał, że ewentualne obniżki stóp procentowych w przypadku silnego spowolnienia wzrostu PKB, powinny odbyć się w cyklu. - Osobiście uważałbym, że należy to potraktować jako pewien cykl, bo tutaj trzeba wziąć pod uwagę wszystko co się dzieje wokół gospodarki. Widziałbym to jako ruch niejednorazowy - powiedział Winiecki. "Realne stopy powinny być dodatnie na pewno" - dodał.

Poniżej prognozy MFW (w proc. PKB)

                    '12  '13  '14  '15  '16  '17
Deficyt fin. publ.  3,4  3,1  2,6  2,3  2,1  2,1
Dług publiczny     55,1 55,3 55,0 54,6 53,4 52,5
                           '12  '13
Wzrost PKB w proc.         2,4  2,1 
Średnioroczny CPI w proc.  3,9  2,7
Deficyt C/A w proc. PKB    3,7  3,8
Stopa bezrobocia w proc.  10,0 10,2

- W raporcie zaznaczono, że "narodowe miary bezrobocia mogą się różnić" od podanych w raporcie.

PAP/IAR/INTERIA
Dowiedz się więcej na temat: MFW | kryzys | makroekonomia | Polskie | PKB
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »