MG: brakuje 600 mln zł

W projekcie przyszłorocznego budżetu resortowi gospodarki brakuje ok. 600 mln zł - powiedział dziennikarzom w poniedziałek minister gospodarki Piotr Woźniak.

W projekcie przyszłorocznego budżetu  resortowi gospodarki brakuje ok. 600 mln zł - powiedział  dziennikarzom w poniedziałek minister gospodarki Piotr Woźniak.

"To jest poważna kwota nie tylko dlatego, że jest wysoka, ale ze względu na cele, na które jest przeznaczona" - stwierdził Woźniak. Według ministra, bez tych pieniędzy resort nie będzie mógł zrealizować zadań związanych z restrukturyzacją górnictwa i stoczni. Zabraknie również środków na programy wieloletnie, np. wspierania zagranicznych inwestycji w Polsce. Tymczasem na te cele "pieniędzy po prostu nie może zabraknąć" - podkreślił minister.

W projekcie budżetu na 2007 r. Ministerstwo Gospodarki ma zapewnione środki w wysokości ok. 66 proc. kwoty z 2006 r. To kwota ok. 1 mld 180 mln zł.

Reklama

Jak poinformował minister Woźniak, na programy wieloletnie brakuje ok. 60 mln zł. Tymczasem na liście inwestorów zagranicznych zainteresowanych Polską jest w tej chwili 16 poważnych projektów, w różnym stopniu zaawansowania. Ich realizacja to - jak podkreślił Woźniak - nie tylko ulokowanie w Polsce nowoczesnych technologii, ale "po pierwsze miejsca pracy, po drugie miejsca pracy, po trzecie miejsca pracy".

Jeśli resort nie otrzyma kwot zbliżonych do tegorocznych, pieniędzy zabraknie na restrukturyzację sektorów stoczniowego i węgla kamiennego. W projekcie budżetu na te dwa sektory przeznaczono ok 430 mln zł.

"Musimy spłacić ok. 110 mln zł zobowiązań w sektorze stoczniowym na dopłaty do kontraktów eksportowych na statki i spłacić istniejące zobowiązania w sektorze węgla kamiennego - 396 mln zł. (...). Na kolejne działania restrukturyzacyjne (w sektorze węgla kamiennego - PAP) potrzebne jest kolejne 140 mln zł. Widać więc, że tych pieniędzy jest za mało" - dodał Woźniak.

Zdaniem szefa resortu gospodarki, wydatki na górnictwo, co zapisane zostało w nowej strategii dla górnictwa węgla kamiennego, mają w większości charakter prorozwojowy i poprawią sytuację sektora, tak istotnego z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego państwa.

Woźniak wyraził nadzieję, że zarówno Komisja Trójstronna, która rozpoczęła już prace nad budżetem, jak i minister finansów, wezmą pod uwagę wątpliwości resortu gospodarki, ponieważ pieniądze, które chce on wywalczyć na przyszły rok, mają być przeznaczone na bardzo ważne cele.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: cele | minister gospodarki | minister
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »