Microsoft dodał nowe usługi do wyszukiwarki. Wśród nich generator obrazów
Microsoft dodał nowe usługi do swojej wyszukiwarki Bing, bazującej na sztucznej inteligencji - informuje agencja AFP. Wśród rozszerzonego katalogu publicznego dostępu znalazł się m.in. generator obrazów.
Przeglądarka internetowa Edge oraz jej wyszukiwarka Bing otrzymały nowy pakiet funkcji opartych o pracę sztucznej inteligencji - poinformował na blogu Microsoftu wiceprezes firmy Yusuf Mehdi. Jedną z nowości jest udostępnienie narzędzia dla szerszego odbiorcy.
"Oznacza to, że teraz będzie łatwiej niż kiedykolwiek wypróbować nowe (funkcje - red.) Bing i Edge, po prostu logując się do Bing za pomocą konta Microsoft" - powiedział Mehdi.
Największą aktualizacją darmowych narzędzi od Microsoftu wydaje się dodanie "Bing Image Creator" zintegrowanego z chatem AI. Dzięki temu rozwiązaniu użytkownicy będą mogli w trakcie rozmowy ze sztuczną inteligencją poprosić o wygenerowanie nie tylko treści pisemnych, ale także wizualnych.
Mehdi w swoim wpisie dodał, że rozszerzono Image Creator na wszystkie języki, które do tej pory obsługiwał Bing. Jednocześnie wiceprezes podał statystyki dotyczące chatu, który Microsoft udostępnił użytkownikom trzy miesiące temu. W tym czasie internauci mieli przeprowadzić 500 mln rozmów ze sztuczną inteligencją.
Jak dodaje AFP, w tle szybkiego rozwoju sztucznej inteligencji przewijają się głosy sprzeciwu, które chciałyby nawet wstrzymania prac nad nową technologią. Agencja wskazuje m.in. sprzeciw ekspertów wyrażony przez instytut Future of Life, który opublikował list pod koniec marca, a w którym nawoływał do natychmiastowego i globalnego "wstrzymania prac na sztuczną inteligencją na co najmniej sześć miesięcy".
Pod tym apelem podpisało się ponad tysiąc osób ze świata nauki i biznesu, w tym Steve Wozniak, współzałożyciel firmy Apple, oraz miliarder Elon Musk. A w jego treści można było znaleźć argumenty wskazujące, że dalsze prace nad AI utrzymane w obecnym tempie mogą być "poważnym zagrożeniem dla społeczeństwa i ludzkości", ponieważ w ten sposób "ryzykujemy utratę kontroli nad naszą cywilizacją", czym dali do zrozumienia autorzy w stawianych pytaniach retorycznych.
Jednak po wyrażonym przez Muska głosie sprzeciwu media informowały o tym, że założyciel Tesli czy SpaceX jest w trakcie werbowania nie tylko ekspertów od sztucznej inteligencji, ale także inwestorów, którzy wraz z miliarderem chcieliby współtworzyć nową spółkę pracującą nad konkurentem dla ChatuGPT.
Oprac. Alan Bartman