Musk planuje stworzyć konkurenta dla Chatu GPT. Wcześniej chciał "wstrzymania prac" nad AI

Jak podaje "Financial Times", Elon Musk jest w trakcie zbierania zespołu badaczy oraz inżynierów, specjalizujących się w pracy nad sztuczną inteligencją. Miliarder poszukuje także osób skłonnych wesprzeć go finansowo, a tych ma nadzieję znaleźć wśród inwestorów Tesli czy SpaceX - innych firm, które powstały przy udziale jednego z najbogatszych ludzi na świecie. 

Jednocześnie, jak wskazuje brytyjski dziennik, Musk miał już pozyskać "tysiące procesorów graficznych" o wysokiej mocy obliczeniowej od firmy Nvidia.  

Plany Muska ma także potwierdzać fakt, że w marcu założył on firmę o nazwie X.AI, która wpisywałaby się w jego plany utworzenia jednej aplikacji "do wszystkiego". W ostatnim czasie spółka Twitter, która trafiła do portfolio miliardera w październiku ub.r., zmieniła nazwę na X.Corp.

Nowy start-up miałby konkurować z firmą OpenAI, w której Musk był udziałowcem do 2018 r., i jej flagowym produktem, czyli Chatem GPT. Ten od swojej premiery, która miała miejsce w listopadzie 2022 r., cieszy się ogromnym zainteresowaniem nie tylko użytkowników, ale także firm.

W styczniu br. media opisywały przypadek serwisu internetowego BuzzFeed, którego cena akcji wzrosła z 0,9 dol. do 2,5 dol. za papier po tym, jak "The Wall Street Journal" poinformował, że spółka wykorzysta do tworzenia swoich treści właśnie produkt OpenAI. 

Potencjał biznesowy firm zajmujących się sztuczną inteligencją rośnie, więc zainteresowanie Muska tym sektorem nie powinno dziwić. Jednak miliarder pod koniec marca br. podpisał się pod listem... który nawoływał do "globalnego i natychmiastowego zaprzestania prac nad sztuczną inteligencją" na sześć miesięcy.  

Jak można było przeczytać w apelu fundacji Future of Life, w której Musk pełni rolę doradczą, ludzkość powinna się zastanowić, czy mamy “ryzykować utratę kontroli nad naszą cywilizacją". Poza podpisem miliardera, list zyskał aprobatę m.in. Steve'a Wozniaka, współzałożyciela Apple, ale także ponad 1,8 tys. innych osób związanych ze światem nauki i nowych technologii.  

Oprac. Alan Bartman