Miliarder kupuje gdy leje się krew
Jeden z najbogatszych ludzi na świecie - Carlos Slim Helú - ocenił swoją ubiegłoroczną inwestycję w angielski dziennik "Independent" jako nieporozumienie. Włożył w ten biznes 12 mln funtów. Teraz myśli o "New York Timesie".
Myśleć może - wszak pożyczył spółce New York Times Company 157 mln funtów i łatwo zostać może udziałowcem prestiżowego tytułu. A "New York Times" to jeden z najważniejszych amerykańskich dzienników wychodzący w Nowym Jorku. Jest trzecią pod względem nakładu gazetą w Stanach Zjednoczonych po "USA Today" i "Wall Street Journal".
Właścicielem gazety jest rodzina Sulzbergerów poprzez The New York Times Company, która kontroluje również około 40 innych gazet, między innymi "Boston Globe" i "International Herald Tribune". Owszem - to wielkie wydawnictwo - lecz poważnie grozi mu bankructwo.
Dla Carlosa Slima Helú to jednak najlepszy czas na inwestycje - zawsze kupuje tanio gdy rynek się wali, krew leje a spółki upadają. Tak zarobił milardy. Jedno jest cenne - wierzy w dziennikarstwo i za to szanują go media na całym świecie.
Krzysztof Mrówka, INTERIA.PL