Polacy zabrali głos w sprawie prezydencji w UE. Oto wyniki sondażu

Ponad połowa dorosłych Polaków (56 proc.) wyraziła opinię, że w czasie prezydencji w Radzie Unii Europejskiej nasz kraj był zbyt mało aktywny. Półroczne działania, które zakończyły się w czerwcu, pochwaliło 28 proc. badanych, a 16 proc. nie miało zdania - wynika z sondażu CBOS. O polskiej prezydencji słyszało większość ankietowanych (68 proc.). Jeśli zaś chodzi o członkostwo w UE, to Polacy są na "tak". Poparcie deklaruje 81 proc. respondentów.

O sprawowaniu przez Polskę przewodnictwa w Radzie UE słyszały nie tylko osoby zainteresowane polityką, ale także większość tych, którzy swoje zainteresowanie nią określają jako średnie. Są to osoby, które deklarują, że śledzą tylko najważniejsze wydarzenia (69 proc.), ale także ponad połowa tych (55 proc.), którzy wykazują niewielkie zainteresowanie tym, co się dzieje w kraju.

Polacy o prezydencji w UE. Częściej ganią niż chwalą

CBOS poprosił respondentów o ocenę polskiej prezydencji. Okazało się, że ponad połowa badanych wyraziła opinię, że Polska była za mało aktywna (56 proc.). Działania podczas prezydencji pochwaliło 28 proc. ankietowanych, a 16 proc. nie miało na ten temat zdania. Prawie 60 proc. uczestników sondażu przyznało, że Polsce nie udało się wiele zrobić podczas sprawowania prezydencji. Odmiennego zdania było 23 proc. respondentów, a opinii na ten temat nie miało 18 proc. badanych. 

Reklama

Uczestnicy sondażu zostali też zapytani, czy w ich opinii prezydencja przyczyniła się do poprawy wizerunku Polski w Europie i na świecie. Zdania były podzielone. Twierdząco odpowiedziało 46 proc. ankietowanych i niemal tylu samo przecząco - 45 proc. Reszta nie miała opinii w tej sprawie.

Polacy o prezydencji. Ocena zależy od zapatrywań politycznych

Ocena polskich działań była zależna od orientacji politycznej i sympatii partyjnych osób, które wzięły udział w badaniu. "Najlepiej polska prezydencja jest odbierana przez zwolenników Koalicji Obywatelskiej – 54 proc. z nich uważa, że była aktywna, 46 proc. sądzi, że udało się wiele zrobić, 67 proc. dostrzega zwiększenie wpływu Polski na politykę UE, a 80 proc. jest zdania, że wizerunek Polski poprawił się w jej wyniku" - wskazano w podsumowaniu badania.

Jednoznacznie krytyczni w ocenach prezydencji i jej efektów byli wyborcy PiS, a także głosujący na Konfederację oraz Konfederację Korony Polskiej. "Uważali na ogół, że Polska była zbyt mało aktywna, niewiele osiągnęła i nie zyskała nawet wizerunkowo" - informuje CBOS.

Uczestnicy sondażu zostali też zapytani o stosunek do członkostwa Polski w UE. Zdecydowana większość nie miała wątpliwości. Poparcie dla przynależności do Zjednoczonej Europy wyraziło 81 proc. badanych. To o 1 pkt proc. więcej niż w listopadzie 2024 r. Odsetek przeciwników pozostał bez zmian, wyniósł 13 proc. Nieco ubyło też niezdecydowanych. Jest ich 6 proc. - 1 pkt. proc. mniej niż w listopadzie.

Badanie zrealizowano w dniach od 3 do 13 lipca 2025 roku na próbie liczącej 970 osób.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Polska | prezydencja Polski w UE | CBOS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »