Miliarder zapowiada odbudowę Titanica. Podpisanie umów jeszcze w tym roku

Ponad 115 lat po tragedii, Titanic ma powrócić na wody i dopłynąć do Nowego Jorku - takie plany ma australijski miliarder Clive Palmer. Potentat węglowy zaangażował się w budowę dokładnej repliki legendarnego liniowca, który tym razem miałby dokończyć swój historyczny rejs. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Titanic II wypłynie w morze w czerwcu 2027 roku.

Titanic, brytyjski liniowiec, który stał się synonimem tragedii morskiej, był klejnotem linii White Star Line. Został okrzyknięty największym i najbardziej luksusowym statkiem, jaki kiedykolwiek zbudowano. Jego fatalny los podczas inauguracyjnego rejsu z Southampton na Wyspach Brytyjskich do Nowego Jorku, w kwietniu 1912 r., zszokował cały świat. W nocy z 14 na 15 kwietnia Titanic zderzył się z górą lodową w zimnych wodach północnego Atlantyku. W wyniku tej kolizji statek zatonął, a razem z nim ponad 1500 z około 2224 pasażerów i załogi na pokładzie.

Do trzech razy sztuka

Plan przywrócenia legendarnego statku 115 lat po jego tragicznym zatonięciu ogłosił Clive Palmer, australijski przedsiębiorca górniczy. Aby ziścić swój zamiar, powołał firmę Blue Star Line, której jest prezesem. Budowę Titanica II próbował rozpocząć w 2012 roku, w setną rocznicę katastrofy. Wtedy na drodze do jego realizacji stanęły problemy finansowe. Kolejną, nieudaną próbę podjął w 2015 r. Obecna jest trzecią i zgodnie z zapewnieniami milionera - ostatnią. 

Reklama

Palmer poinformował, że przetarg na budowę Titanica zostanie ogłoszony jeszcze w tym miesiącu. Na grudzień 2024 r. zaplanowano podpisanie umów z wykonawcą, a konstrukcja liniowca ma się rozpocząć na początku 2025 r. - Zatrudniamy najlepszych projektantów od żeglugi wycieczkowej na świecie. Chcemy mieć pewność, że nic nie zostanie przeoczone - zapewniał. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Titanic II wypłynie w dziewiczy rejs w czerwcu 2027 r. Milioner planuje odtworzyć trasę z 1912 r. - z Southampton w Anglii do Nowego Jorku.

Liczący się udziałowcy

Szacunkowy koszt projektu waha się od 500 milionów do 1 miliarda dolarów. Autor pomysłu zapewnił, że jest bardziej wykonalny niż wcześniej dzięki zwiększonym zasobom finansowym i odrodzeniu się branży wycieczkowej po pandemii. W rozmowie z australijskimi mediami zapewnił, że jest zdeterminowany, aby zrealizować kosztowne zamierzenie. - O wiele przyjemniej jest pływać Titanikiem niż siedzieć w domu i liczyć pieniądze - powiedział potentat australijskiej stacji telewizyjnej Channel 9.

Jego projekt wspiera m.in. Deltamarin - fińska firma zajmująca się projektowaniem statków i inżynierią morską. Partnerem jest też londyńska V.Ships Leisure, która poprowadzi nadzór nad budową statku. Zaś Tillberg Design - szwedzka firma zajmująca się projektowaniem wnętrz - zadba o wystrój nowego Titanica. Do jej portfolio należą słynne, klasyczne liniowce oceaniczne - Queen Elizabeth 2 i Queen Mary 2. - Zaoferujemy partnerom na całym świecie wyłączne prawa do wykorzystania marki Titanic ll, do wykorzystania w ich kampaniach reklamowych i marketingowych - zapewnił Palmer. Dodał, że kierowana przez niego Blue Star Line zapewni partnerom globalny zasięg ich marek i produktów. 

Wystrój z epoki

Statek ma mieć identyczny z poprzednikiem wystrój wnętrz i kabin. Na pokładzie zostaną zainstalowane udoskonalenia w zakresie bezpieczeństwa i technologii. Titanic II będzie miał 269 metrów długości, 32,2 metra szerokości i 56 tys. ton wagi. W 835 kabinach rozmieszczonych na dziewięciu pokładach pomieści 2345 pasażerów. Połowa z kabin będzie zarezerwowana dla pierwszej klasy. 

Nowy Titanic zostanie wyposażony w luksusowe jadalnie, basen, łaźnie tureckie, kasyno i salę balową. - Będzie to łódź miłości, najwyższy styl i luksus – zapewnia milioner. Clive Palmer przyznał, że jego celem jest zaoferowanie pasażerom niezrównanej podróży w czasie. Aby odtworzyć oryginalną atmosferę statku wycieczkowego, zasugerował nawet, aby podczas rejsu goście ubierali się w stylu z początków XX wieku.

Od strony kulinarnej pasażerowie pierwszej klasy będą mogli cieszyć się ekskluzywną restauracją. Na podróżnych trzeciej klasy - podobnie jak to było w 1912 r. - we wspólnych jadalniach czekać będzie gulasz i puree. Poszukujący mniej tradycyjnych wrażeń będą mogli wybrać inne menu. 

Palmer znany jest z ekscentrycznych projektów. W 2013 roku przykuł uwagę świata otwierając w Queensland, w północno-wschodniej Australii park, gdzie znajduje się replika wydrukowanego metodą 3D 15-metrowego dinozaura. Potentat zasiadał też w australijskim parlamencie, a w 2012 r. został wybrany w powszechnym głosowaniu Australijczyków na Żywy Skarb Narodowy. Jego majątek jest szacowany na około 3 miliardy dolarów. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Titanic | projekt | Australia | rejs
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »