Miliardowe zyski zagranicznych firm w Rosji. Kto zarobił najwięcej?
Zagraniczne firmy, które mimo agresji Moskwy na Ukrainę wciąż działają w Rosji, w 2022 roku zarobiły tam prawie 214 mld dolarów, z czego zapłaciły Kremlowi 3,5 miliarda dolarów podatku dochodowego - wynika z raportu The Business of Staying, przygotowanego przez Kijowską Szkołę Ekonomiczną (KSE) i koalicję organizacji pozarządowych B4Ukraine. Najwięcej zarabiają Amerykanie, Niemcy, Szwajcarzy i Japończycy.
“Po inwazji Moskwy w lutym 2022 r. dziesiątki międzynarodowych firm wycofały się z Rosji, aby chronić swoją reputację lub biznes, ale te, które pozostały, od tego czasu zapłaciły Kremlowi miliardy dolarów podatków ze swoich dochodów” - zapewniają autorzy dokumentu. Z ich analizy wynika, że globalne korporacje zarobiły w 2022 r., w Rosji, ponad 213,9 mld dolarów, z czego 14,1 mld to zysk. “Zapłaciły 3,5 miliarda dolarów podatku dochodowego” - dowiadujemy się z raportu.
Jego autorzy twierdzą, że przytoczone liczby to tylko wierzchołek góry lodowej. “Łączna kwota zapłaconych podatków jest prawdopodobnie znacznie niedoszacowana, ponieważ nie obejmuje podatków płaconych od wynagrodzeń pracowników i VAT” - informują. Według Kijowskiej Szkoły Ekonomicznej, z 1387 zachodnich firm posiadających rosyjskie oddziały, całkowicie opuściło Rosję 241 (17 proc.). Większość z tych, która została (56 proc.) zamierza kontynuować działalność w Rosji.
Największe przychody miały osiągnąć w zeszłym roku przedsiębiorstwa ze Stanów Zjednoczonych. “Podatki wpłacone do budżetu Federacji Rosyjskiej wyniosły 712 mln dolarów” - czytamy w raporcie. Na drugim miejscu są Niemcy - 402 mln dolarów, na trzecim Szwajcaria - 275 mln dolarów, na czwartym Japonia i Wielka Brytania - po 205 mln dolarów, a na piątym miejscu Chiny - 184 mln dolarów. Po nich Francja i Holandia. “Te nowe dane pokazują, że biznes związany z pobytem w Rosji był niezwykle opłacalny dla firm, które zdecydowały się zostać” – czytamy w raporcie.
Jako największego beneficjenta pozostania w Rosji jego autorzy wskazują koncern tytoniowy Philip Morris. W zeszłym roku jego dochód miał tam osiągnąć 7,9 miliarda dolarów, z czego 206 milionów dolarów podatku dochodowego miało trafić do kasy Kremla. “Firma odmówiła komentarza” - informują autorzy raportu.
Na drugim miejscu ma plasować się Japan Tobacco International (JTI). Konkurent Philipa Morrisa w zeszłym roku uzyskał w Rosji 7,4 miliarda dolarów przychodów. Rzecznik koncernu zaprzeczył temu i poinformował, że w 2022 roku rynek rosyjski przyniósł JTI około 2 mld dolarów zysku, około 11 proc. całkowitego dochodu. Przypomniał, że JTI zawiesił nowe inwestycje i działania marketingowe w Rosji, ale firma nadal produkuje i dystrybuuje tam swoje produkty.
Na kolejnym miejscu autorzy raportu wymieniają amerykański PepsiCo. Jeden z największych producentów napojów bezalkoholowych miał zarobić w Rosji, w zeszłym roku, około 4,6 miliarda dolarów. Koncern odmówił komentarza. Kolejny na liście jest również Danone. Według Kijowskiej Szkoły Ekonomicznej, koncent kontroluje w Rosji dwa podmioty prawne, których łączna sprzedaż netto wyniosła ponad 3 mld euro. Danone zaprzeczył temu, powołując się na swój raport roczny, w którym podano, że sprzedaż netto w Rosji, w 2022 r., wyniosła 1,39 mld euro.
Indeks firm, które opuściły i tych, które wciąż działają w Rosji prowadzi od 28 lutego 2022 r. Uniwersytet Yale. Grupa naukowców pod kierunkiem prof. Jeffreya Sonnenfelda śledzi zachowanie prawie 1500 firm. “Około tysiąca z nich zadeklarowało, że zamierza ograniczyć swoją działalność w Rosji, ale nie oznacza to wyjazdy z kraju. Jednak wiele firm wciąż tam działa” - informują naukowcy z Yale. Zapewniają, że lista jest stale aktualizowana.
Z danych Kijowskiej Szkoły Ekonomicznej wynika, że porównując do sytuacji sprzed wojny, w 2022 roku łączne obroty firm zagranicznych działających w Rosji spadły o 42 proc., a zyski - o 19 proc.
ew