Miliardy dla samorządów? Nowelizacja ustawy w Sejmie
Rządowy projekt nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego (JST) został wniesiony do Sejmu. Przewiduje on przekazanie samorządom dodatkowych 13,7 mld zł.
- Nie będziemy zwlekać z wypłatą dodatkowych środków dla samorządów; jeśli tylko ustawa zostanie przyjęta, środki będą trafiały do samorządów - przekazał w Lublinie wiceminister finansów Artur Soboń, odnosząc się do nowelizacji ustawy o dochodach JST, na mocy której otrzymają dodatkowe 13,7 mld zł.
- Ministerstwo Finansów przygotowało projekt ustawy, nad którym będziemy pracować w najbliższy piątek, tj. 2 września w Sejmie. Chcemy, aby te środki były uruchomione już w kolejnych miesiącach, tak aby samorządy mogły spokojnie realizować zarówno swoje wydatki bieżące, jak i wydatki inwestycyjne - poinformował Soboń w poniedziałek na konferencji prasowej w Lublinie.
Rządowy projekt nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego (JST) został wniesiony do Sejmu. Przewiduje on przekazanie samorządom dodatkowych 13,7 mld zł.
Dopytywany przez dziennikarzy o dokładne daty wypłat tych środków odpowiedział: "Nie będziemy z tym zwlekać. Jeśli tylko ustawa zostanie przyjęta, środki będą trafiały do samorządów" - sprecyzował.
Jak wyjaśnił, łączna kwota dodatkowych dochodów składa się z dwóch kwot składowych. - Z jednej strony mamy ubytki w dochodach samorządu terytorialnego w podatku dochodowym od osób fizycznych, czyli krótko mówiąc to, że mamy więcej jako Polacy w kieszeniach oznacza oczywiście, że dochody budżetu państwa, ale też budżetów samorządowych, są odpowiednio mniejsze - mówił Soboń.
Wiceminister podkreślił, że kwota 7,8 mld zł, która "rekompensuje ubytki w PIT, odpowiada kwocie, która by była w części subwencji rozwojowej na podstawie reguły stabilizującej finanse uzgodnionej ze stroną samorządową".
Przekazał, że na mocy ustawy Lublin otrzyma 73 mln zł. "To jest kwota, którą Lublin dostanie ekstra w tym roku do budżetu miasta" - zaznaczył. Dodał, że po 13 mln zł otrzymają: Biała Podlaska, Chełm i Zamość, a np. Puławy ponad 6 mln zł, zaś Świdnik - ponad 5 mln zł.
Jak wskazał wiceminister finansów, są też samorządy, które "nie są w stanie z dochodów z PIT uzbierać na taką kwotę, która by pozwalała na prowadzenie samodzielnej polityki finansowej". - Stąd też, jeśli te ubytki dochodów w PIT nie przekroczą kwoty 2,9 mln zł w gminach, nieco ponad 6 mln zł w powiecie i 32 mln zł w województwie, o tyle z tej pozostałej części - czyli z 5,8 mld zł - zostanie to tym poszczególnym gminom i powiatom wyrównane - wyjaśnił Soboń.
Soboń przekazał, że nowelizacja ustawy ma zagwarantować takim miastom jak np. Lublin rekompensatę środków, które utraciły z PIT-u, a pozostałym samorządom dać możliwość dodatkowych środków z tytułu rekompensaty do określonego limitu.
- Całość jest skonstruowana tak, aby prowadzić politykę zrównoważonego rozwoju, aby nie zyskiwały tylko te duże ośrodki miejskie, które mają oczywiście mają dużo większą bazę podatkową niż mniejsze gminy - podkreślił wiceminister.
Marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski poinformował, że na mocy projektu ustawy lubelskie samorządy mają otrzymać około 1 mld złotych. Jak podał, 690 mln zł ma trafić do samorządów gminnych, 169 mln zł - samorządów powiatowych, 113 mln zł - miast subregionalnych i 32 mln zł - do samorządu wojewódzkiego.
***