Miliardy na sprzęt wojskowy. Chcą być zbrojeniowym "mocarstwem"
Od przyszłego roku dodatkowe 2,2 mld funtów będzie zasilać przemysł obronny Wielkiej Brytanii. Siłą napędową mają stać się innowacje - drony i AI, a Wielka Brytania chce zostać "mocarstwem przemysłu obronnego".
Ministra finansów Wielkiej Brytanii Rachel Reeves (kanclerz skarbu) zwiększyła o 2,2 mld funtów (ponad 2,6 mld euro) środki przeznaczone na przemysł obronny, które zasilą budżet resortu obrony od przyszłego roku. Jak podkreśliła, chce, by Wielka Brytania stała się "mocarstwem przemysłu obronnego".
Reeves podkreśliła, że siłą napędową brytyjskiego przemysłu obronnego mają być nowe technologie i innowacje. Zgodnie z nowymi planami 10 proc. rządowych wydatków na sprzęt wojskowy ma zostać przeznaczone na nowe technologie, przy czym akcent zostanie położony na drony i AI. Dodała, że mniejsze firmy mają uzyskać lepszy dostęp do kontraktów obronnych.
Rząd wyasygnuje również 400 mln funtów (480 mln euro) na innowacje w brytyjską obronność, aby nowe technologie jak najszybciej znalazły się na pierwszym planie.
Zdaniem Reeves dodatkowe środki na obronność wzmocnią także bezpieczeństwo gospodarcze Wielkiej Brytanii.
W zeszłym miesiącu premier Keir Starmer zapowiedział, że wydatki na obronę zwiększą się do 2027 r. do 2,5 proc. PKB, co jest największym wzrostem budżetu tego sektora od zakończenia zimnej wojny. Dodał, że Wielka Brytania zamierza podnieść ten wskaźnik do 3 proc. PKB w przyszłym parlamencie.
Reeves przedstawiła też niezbyt optymistyczne perspektywy brytyjskiej gospodarki w najbliższym czasie.Według Biura Prognoz Budżetowych wzrost w bieżącym roku wyniesie tylko 1 proc. wobec 2 proc., które zapowiadano w październiku, i odbije do 1,9 proc. w przyszłym roku. Również inflacja będzie wyższa i wyniesie w przyszłym roku 3,2 proc., podczas gdy obecnie sięga 2,8 proc.
***
