Super Bowl to finał wieńczący sezon futbolu amerykańskiego. Jak podaje CNN, mecz o tytuł najlepszej drużyny NFL przyciąga przed telewizory blisko 100 mln widzów. Poza sportowym widowiskiem, wydarzeniu towarzyszą również koncerty gwiazd oraz pasmo spotów reklamowych, które przyciąga reklamodawców chcących płacić miliony dolarów za czas antenowy.
Miliony za sekundy promocji
W tym roku 30-sekundowy blok reklamowy miał kosztować reklamodawców średnio 7 mln dol. Jest to najwyższa kwota w historii. Jak wynika z zestawienia serwisu Statista, w 2022 r. reklama na Super Bowl kosztowała 6,5 mln. dol., a w 2021 r. 5,5 mln dol.
Dla porównania w 2020 r. średni koszt spotu wynosił 5,6 mln dol., w 2010 2,95 mln dol., natomiast w 2002 r. 2,2 mln dol. Jeżeli porównamy bieżący rok z 2013 - wówczas średnia cena wyniosła 3,8 mln dol. - to na przestrzeni dekady półminutowa reklama podczas Super Bowl podrożała o 3,2 mln, czyli o 84 proc.
Natomiast z szacunków CNN wynika, że w trakcie Super Bowl emitowanych jest około 70 reklam. To natomiast może oznaczać, że stacja NBC, emitująca co roku wydarzenie, zarobi na reklamodawcach ok. 500 mln dol. w 2023 r.
Czytaj również: Kibic oszalał po Super Bowl! Nagranie podbija sieć
Choć ta kwota może być nawet wyższa. Jak podaje serwis Statista, NBC w 2021 r. zarobiło z tytułu reklam 485 mln dol. Choć jest to suma obejmująca wszystkie kontrakty, nie tylko te telewizyjne, tak w bieżącym roku cena za 30-sekundowy spot jest wyższa o od tej z 2021 r. o 1,5 mln dol.
Stałymi bywalcami w paśmie reklamowym przerywającym mecz są największe firmy na świecie. Przywołując zestawienie Statisty za 2022 r., największym reklamodawcą na Super Bowl był Amazon, który wydał 32 mln dol. Nieco mniej przeznaczył koncern motoryzacyjny Toyota, bo 25,6 mln dol. oraz Budweiser - również 25,6 mln dol.
Alan Bartman
