Minister chce więcej pieniędzy. Porównał wydatki na obronność i naukę

Jak nauka może wzmocnić obronność Polski? Minister nauki i szkolnictwa wyższego Marcin Kulasek w rozmowie z PAP przekonuje, że wzrost nakładów na badania i rozwój planowany jest na przyszły rok, co realnie przełoży się na zdolności obronne naszego kraju. Sprzyjać temu pomysłowi ma cały rząd.

Minister Marcin Kulasek w rozmowie z PAP przypomniał, że zgodnie z danymi GUS za 2023 r. Polska przeznacza na badania i rozwój (B+R) 1,56 proc. PKB, podczas gdy średnia Unii Europejskiej to 2,2 proc. PKB. Szef resortu nauki chce to zmienić. 

Celem 3 proc. PKB na naukę w Polsce

Jak podaje Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, zaplanowane w budżecie państwa na 2025 r. wydatki na naukę i szkolnictwo wyższe to łącznie kwota 42,8 mld zł. To 1,077 proc. PKB Polski prognozowanego na 2025 r. Pieniądze te pochodzić będą z budżetu państwa i programów operacyjnych UE.  

"Gdybyśmy osiągnęli ten poziom (2,2 proc. średniej unijnej, przyp. red.) w najbliższym czasie, byłby to już duży sukces. Cel na poziomie 3 proc. PKB na badania i rozwój jest bardzo ambitny i należy go traktować jako wyzwanie na przyszłość. Obecnie tylko pięć krajów europejskich osiągnęło ten poziom - są to Austria, Niemcy, Belgia, Finlandia i Szwecja" - zaznaczył.

Reklama

Minister nauki stwierdził, że widzi szanse na poprawę sytuacji, bo o wyższych nakładach na naukę mówi już nie tylko MNiSW, ale i rząd.

Wyższe nakłady na naukę inwestycją w obronność

Szef resortu nauki przyznał, że wzrostowi nakładów na badania i rozwój powinna sprzyjać napięta sytuacja geopolityczna naszego regionu.

"Przykłady Korei Południowej albo Tajwanu pokazują, że w opracowywaniu rozwiązań wykorzystywanych w obronności niezbędna jest współpraca z nauką, a w związku z tym dofinansowanie badań" - powiedział Marcin Kulasek.

Dodał, że sam premier Tusk mówił, że muszą być zwiększone pieniądze na naukę i szkolnictwo wyższe. On sam chce zadbać, aby o obietnicach premiera nie zapomniał minister finansów Andrzej Domański.

Zaznaczył także, że we współpracy przemysłu zbrojeniowego i jednostek naukowych powstają np. nowe rodzaje broni, środki bojowe albo systemy rozpoznania i dowodzenia. Chodzi m.in. o Bojowy Wóz Piechoty "Borsuk": 

"Prace nad nim, finansowane z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, trwały prawie 10 lat. Dziś pojazd, który porusza się na gąsienicach i może pływać, to prawdziwe +srebro rodowe+ naszej armii" - wyjaśniał Kulasek.

Jak kwituje w rozmowie z PAP, obecny rząd ma świadomość, że inwestowanie w naukę to także  przynajmniej częściowe uniezależnienie się od zagranicznych dostawców

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »