Minister gospodarki chce osłabienia złotego!

Poziomy 4,08-4,10 zł za euro były niekorzystne dla polskiej gospodarki. Dopiero poziomy 4,3-4,38 zł za euro zagwarantują prawdziwą opłacalność polskiego eksportu i zwiększą międzynarodową siłę naszych firm - uważa wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński .

"Moim zdaniem dopiero poziomy 4,3-4,38 zł za euro zagwarantują prawdziwą opłacalność polskiego eksportu i zwiększą międzynarodową siłę naszych firm. Dzisiaj to tak ważne ze względu na sytuację na rynku pracy" - powiedział w wywiadzie dla poniedziałkowej "Rzeczpospolitej" Piechociński.Złoty w piątek na zamknięciu kosztował 4,1110 za euro i 3,0820 za dolara.

"Poziomy 4,08-4,10 zł za euro były niekorzystne dla polskiej gospodarki" - dodaje.

Ponadto zdaniem wicepremiera wejście Polski do strefy euro w obecnych warunkach byłoby niezwykle trudne.

Reklama

Nie ma woli politycznej zmiany konstytucji oraz prawdziwej dyskusji na ten temat.

- Pamiętajmy, że warunkiem wejścia Polski do strefy euro jest zmiana konstytucji. Nie jest to łatwe, a przy debacie publicznej, w jakiej uczestniczymy, oraz rozkładzie sił politycznych w tej kadencji raczej niemożliwe. Brak nam poważnej dyskusji.

Trzeba szybko reagować, szczególnie kiedy z jednej strony mamy uzgodnienia dotyczące paktu fiskalnego, z drugiej zaś pomysły stworzenia miniparlamentu europejskiego tylko dla członków eurolandu - powiedział.

- Analitycy Ministerstwa Gospodarki oczekują, że w grudniu 2012 roku produkcja przemysłowa spadła o ponad 8,0 proc. rdr.

"W przypadku produkcji przemysłowej - oczekujemy znacznego spadku wynikającego m.in. z układu kalendarza (co prawda tylko jeden dzień roboczy mniej niż przed rokiem, ale układ świąt zachęcający do dłuższych nieobecności); spadek większy niż prognoza ok. 8 proc." - oceniają dla PAP analitycy z MG.

Inflacja w grudniu 2012 r. wyniosła 2,5 proc. w ujęciu rocznym i 0,0 proc. w ujęciu miesięcznym - szacuje Ministerstwo Gospodarki.

"W przypadku inflacji szacunek MG to 2,5 proc. rdr i brak zmiany cen w grudniu 0,0 mdm" - napisano w informacji przesłanej w poniedziałek PAP.

W grudniu resort gospodarki prognozował grudniowy CPI na poziomie 2,6 proc. rdr.

Dane o inflacji w grudniu 2012 roku GUS poda we wtorek o 14.00. Ekonomiści ankietowani przez PAP szacują, że inflacja w grudniu wyniosła 2,5 proc. rdr i 0,1 proc. mdm.

Z danych GUS wynika, że inflacja w listopadzie wyniosła 2,8 proc. rdr; mdm ceny wzrosły o 0,1 proc.

Według danych GUS produkcja przemysłowa w listopadzie spadła o 0,8 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 4,8 proc. Dane na temat grudniowej produkcji przemysłowej GUS poda w piątek o 14.00.

_ _ _ _ _

Zdaniem analityków Banku Pekao nie spodziewamy się gwałtownej i długotrwałej deprecjacji złotego w tym roku, mimo, że pierwsza połowa roku może przynieść osłabienie polskiej waluty.

Złoty i dług w odwrocie, rynek czeka na słabszy odczyt inflacji Początek nowego tygodnia na rynku walutowym przynosi mieszany obraz notowań złotego. Polska waluta traci wobec euro będąc wycenianą na poziomie 4,115 PLN za euro oraz nieznacznie zyskuje względem dolara amerykańskiego będąc kwotowaną na poziomie 3,075 USD/PLN. W stosunku do franka szwajcarskiego brak jest znaczącej zmiany, a kurs pozostaje w rejonie 3,368 CHF/PLN. Rentowności polskiego długu ponownie wyraźnie ruszyły na północ przekraczając psychologiczną granicę 4,00% (aktualnie 4,022% w przypadku obligacji 10-letnich). Aktualna sytuacja na rynku wskazuje, iż aktywność inwestorów po środowej decyzji RPP oraz późniejszej EBC wyraźnie zmalała. Polska waluta w sposób proporcjonalny reaguje na kontynuacje wzrostów na rynku bazowym (EUR/USD), co przekłada się na spadek wyceny złotego w stosunku do euro oraz wzrost notowań wobec dolara amerykańskiego. Równocześnie warto zwrócić uwagę na przecenę polskiego długu, która ma miejsce od ostatniej decyzji RPP. Wysoki poziom korelacji rynku walutowego z rynkiem długu w ostatnich miesiącach przyczynia się do względnej presji podażowej na złotego. Inwestorzy wyprzedają polskie obligacje po tym jak RPP zasygnalizowała możliwość przerwy w luzowaniu monetarny, a ostatnie kilka miesięcy wzrostu wygenerowało stopy zwrotu nakłaniające do realizacji zysków. W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji z rynku krajowego. Jedynie NBP poda dane dot. podaży pieniądza w ujęciu M3 za grudzień (oczek. 4,5%), jednak wskazanie to zwyczajowo pomijane jest przez uczestników rynku. Dużo większe znaczenie natomiast będzie miała jutrzejsza publikacja GUS dotycząca inflacji w ujęciu CPI (oczek. 2,5%). Rynek oczekuje, iż jeżeli w rozpoczynającym się tygodniu ukażą się słabe dane na temat inflacji oraz produkcji przemysłowej (piątek), to mogą skłonić one RPP do kolejnych obniżek stóp już w lutym. Potwierdzenie tych przypuszczeń stanowi dzisiejsza wypowiedź Elżbiety Chojnej - Duch, która w opublikowanym dzisiaj wywiadzie sygnalizuje, iż obniżka o 25pb. w lutym nie jest wykluczona z uwagi na brak zagrożenia ze strony inflacji. Do czasu jutrzejszego wskazania uwaga uczestników rynku złotego skupiona będzie na impulsach z szerokiego rynku, a te kształtować może m.in. zaplanowane na dzisiaj wieczór wystąpienia szefa FED, Bena Bernanke. Z rynkowego punktu widzenia, pomimo, iż rynek bazowy kontynuuje wzrosty, co teoretycznie przekładać powinno się na wzrost apetytu na bardziej ryzykowne aktywa, praktycznie jednak przyjmowane jest w sposób "proporcjonalny na złotym". Dodatkowo warto zwrócić uwagę, iż dane opublikowane przez CFTC wskazują, iż miniony tydzień przyniósł spadek pozycji zakładających spadek wartości amerykańskiego dolara, co sygnalizować może zbliżającą się korektę, której pierwszym sygnałem byłoby zamknięcie aktualnie wyrysowanej pro-wzrostowej luki hossy. W przypadku złotego realizacja takiego scenariusza oznaczałaby pogłębienie spadków na EUR/PLN (najprawdopodobniej nawet do okolic 4,15 EUR/PLN) oraz odwrócenie kilkusesyjnego trendu na USD/PLN i ruch w kierunku 3,14 - 3,15 USD/PLN. Konrad Ryczko Analityk Makler Papierów Wartościowych Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »