Minister Łączności popiera monopol TPSA

Do 2002 roku Telekomunikacji Polskiej nie grozi realna konkurencja. Do tego czasu nie pojawią się bowiem nowi operatorzy na połączenia lokalne i międzymiastowe. Powód - Minister łączności, Tomasz Szyszko, postanowił nie rozpisywać przetargów na nowych operatorów.

Do 2002 roku Telekomunikacji Polskiej nie grozi realna konkurencja. Do
tego czasu nie pojawią się bowiem nowi operatorzy na połączenia lokalne
i międzymiastowe. Powód - Minister łączności, Tomasz Szyszko, postanowił
nie rozpisywać przetargów na nowych operatorów.

Minister z jednej strony zapewnia, że będzie robił wszystko, by osłabić

monopol Telekomunikacji Polskiej. Jednocześnie jednak ogłasza, że nie rozpisze

przetargów na koncesje dla nowych operatorów. Tłumaczy, że pozwoli to okrzepnąć

już działającym. Do 2002 roku zamknięty więc będzie rynek dla operatorów

lokalnych i międzystrefowych. Obsługa połączeń międzynarodowych będzie

domeną TP SA do 2003 roku.

Taki zapis przyjął już wcześniej rząd, ale poprzedni minister Maciej Srebro

chciał liberalizację przyśpieszyć. Szyszko zmienił jednak decyzję poprzednika.

Reklama

Przypomnijmy, Telekomunikacja Polska jest cały czas monopolistą na rynku

połączeń międzymiastowych. Trzej operatorzy prywatni dostali co prawda

koncesje, ale ich nie odebrali i działają jedynie na rynku połączeń lokalnych.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Orange Polska S.A. | minister | Szyszko | operatorzy | monopol
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »