Ministrowie finansów UE wytężają umysły - na próżno
Ministrowie finansów Unii Europejskiej spotkają się dziś ponownie, aby podjąć próbę uzgodnienia drugiego pakietu ratunkowego dla Grecji. Na domiar złego rynki wzięły na muszkę Włochy, największy z zagrożonych krajów peryferyjnych.
Włochy na celowniku, ale problem Grecji bynajmniej nie rozwiązany
Strefa euro, a w istocie cała Unia Europejska, dotychczas nie musiała przejmować się tego lata niczym oprócz losów Grecji. To znaczy przynajmniej do momentu, kiedy obniżono rating Portugalii, a spready obligacji włoskich w stosunku do niemieckich w ciągu jednego straciły kilkadziesiąt punktów bazowych.
Na razie jednak ministrowie finansów nadal skupiają wysiłki na znacznie mniejszej Grecji, w przypadku której oczekuje się drugiego pakietu ratunkowego o wartości 120 mld euro - dotychczas napotkał on jednak szereg przeszkód. Zaczęto nawet mówić o takich rozwiązaniach, jak "tymczasowa niewypłacalność", czy "odkup obligacji", pomimo tego że agencja Standard & Poor' oświadczyła w zeszłym tygodniu, iż uznałaby takie działania ze selektywną niewypłacalność.
Kalendarz makroekonomiczny zdominowany przez raporty o handlu
Wielka Brytania, Kanada i Stany Zjednoczone opublikują dziś raporty o handlu - analitycy oczekują, że w przypadku wszystkich trzech krajów deficyty utrzymają się na zasadniczo niezmienionych poziomach, odpowiednio 2,7 mld, 0,8 mld i 44,1 mld dolarów.
Poza tym mamy czerwcowe dane o brytyjskiej inflacji - w przypadku wszystkich jej rodzajów oczekuje się stabilizacji, chociaż poziomy nadal są zdecydowanie zbyt wysokie, by Bank Anglii mógł nazywać je "w większości przejściowymi". Tak czy inaczej, uważamy, że w dużych, rozwiniętych krajach, takich jak Wielka Brytania, Stany Zjednoczone i państwa strefy euro, inflacja bazowa w drugim półroczu będzie dość stabilna z uwagi na malejący wpływ czynników tymczasowych, takich jak wiosenny szok związanych ze wzrostem cen ropy.
Macro Update:
Mads Kofoed, Macro Strategist, Saxo Bank
www.saxobank.pl