Mlekovita wchodzi do gry

Prywatyzacja warszawskiego producenta margaryn i olejów spożywczych może ruszyć z miejsca. Po zakończonych fiaskiem negocjacjach związków zawodowych ZPT z należącą do Jerzego Staraka firmą Olvit Pro do gry o ważną dla sektora tłuszczowego spółkę zamierza się włączyć mleczarski holding spółdzielczy Mlekovita, jeden z dwóch największych graczy na krajowym rynku. Tym samym rzuci rękawicę jednemu z najbogatszych polskich biznesmenów.

Poseł-kibic

Ważną rolę w realizacji tych planów ma odegrać spółka pracownicza MarVita, która była jednym z trzech podmiotów, biorących udział w przetargu na ZPT, a która nie została zakwalifikowana do dalszych etapów prywatyzacji.

- Dariusz Sapiński, prezes Mlekovity, skierował pismo do firmy BAA, doradcy prywatyzacyjnego, w którym informuje o zainteresowaniu zakupem akcji ZPT - mówi Wiesław Chołuj, prezes spółki pracowniczej MarVita.

Dodaje, że spółka założona przez pracowników ZPT nadal jest na krótkiej liście potencjalnych nabywców zakładu, z czego może skorzystać Mlekovita, by włączyć się do gry. Spółdzielnia z Wysokiego Mazowieckiego może wykupić MarVitę lub utworzyć wraz z nią konsorcjum i w ten sposób uczestniczyć w przetargu.

Dużo zależy jednak od ministra skarbu, który w obecnej sytuacji może m.in. przyznać Olvitowi Pro kolejny okres wyłączności negocjacyjnej, jak i unieważnić przetarg. Mało prawdopodobny jest wariant sprzedaży zakładu w obecnej, patowej sytuacji - bez wynegocjowanego pakietu socjalnego.

- Myślę, że minister nie zdecyduje się na taki krok, bo jest to ryzykowne polityczne. Plan Mlekovity jest sensowny i będę jej kibicował - mówi Edmund Borawski, szef Mlekpolu i poseł PSL.

Łakomy kąsek

Warto dodać, że warszawskie ZPT dobrze radzą sobie na rynku. Mają 18-proc. udział w rynku margaryn detalicznych, co daje im drugie miejsce w kraju. Poza tym są trzecim graczem na rynku olejów spożywczych z prawie 10-proc. udziałem. W ubiegłym roku firma wypracowała ponad 4 mln zł zysku przy obrotach przekraczających 350 mln.

Dzięki przejęciu ZPT Olvit, mający ponad 20-proc. udział w rynku tłuszczów profesjonalnych (dla przemysłu spożywczego i gastronomii), zacząłby się liczyć także na rynku detalicznym. Jednak przejęcie warszawskiej firmy jest dla Jerzego Staraka tylko elementem większego planu. Chce on konsolidować produkcję artykułów tłuszczowych w oparciu o holding, tworzony na bazie Olvitu, przejętych niedawno udziałów w firmie Kama Foods z Brzegu oraz projektowanej tłoczni oleju w Starogardzie Gdańskim.

Ile kosztują ZPT?

Do kupienia jest 70-proc. pakiet akcji zakładów. Reszta przypadnie w udziale jego pracownikom i dostawcom (rolnikom). Minimalna cena za ten pakiet wynosi 54 mln zł. Jednak jak podkreślają związkowcy z ZPT, wartość zakładu jest znacznie wyższa.

Jedno jest pewne: zarówno Mlekovitę, jak i Jerzego Staraka, stać na taki wydatek. Ten ostatni kontroluje wiele wysoce rentownych firm i należy do grona najbogatszych Polaków. Mlekovita zaś należy do ścisłej czołówki firm mleczarskich i rozwija się w oszałamiającym tempie. Planuje zwiększyć w tym roku sprzedaż o kilkadziesiąt procent - do 1,3 mld zł oraz wypracować zysk przekraczający 30 mln zł.