Mniej koncesji za większe pieniądze

Ministerstwo Łączności rozważa przyznanie 4, a nie 5 koncesji UMTS - poinformował w piątek minister Tomasz Szyszko. Mniejsza liczba koncesji oznaczałaby jednak wyższą opłatę koncesyjną.

Ministerstwo Łączności rozważa przyznanie 4, a nie 5 koncesji UMTS - poinformował w piątek minister Tomasz Szyszko. Mniejsza liczba koncesji oznaczałaby jednak wyższą opłatę koncesyjną.

Ostateczne ogłoszenie przetargu nastąpi 4, a nie 2 października.- Bierzemy pod uwagę zmniejszenie liczby przyznanych koncesji z 5 do 4. Wiązałoby się to jednak ze zwiększeniem opłat koncesyjnych. Lepiej, by na rynku było czterech silnych graczy niż pięciu słabych - powiedział Tomasz Szyszko, minister łączności. Resort uznaje za słuszną swoją wycenę naszego rynku telekomunikacyjnego, co oznaczałoby, iż w przypadku przyznania czterech licencji cena każdej zwiększyłaby się o około 200 mln euro (z 750 mln do 950 mln euro). Mniejsza liczba koncesji oznaczałaby też przyznanie 30 MHz w tzw. sparowanej części widma (wcześniej miało to być 20 MHz i przetarg w 2001 r. na kolejne dwa pasma po 10 MHz). Minister poinformował, iż została już podjęta decyzja o rezygnacji z elementu licytacji w procesie przetargowym.

Reklama

Resort łączności, po konsultacji z potencjalnymi zainteresowanymi koncesjami UMTS, zdecydował się też na wydłużenie z 15 do 20 lat okresu, na który wydane zostaną licencje. Do 15 lat mógłby zostać też wydłużony okres spłat rat koncesyjnych. Jednak ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta. Resort łączności chce też bardziej elastycznie podejść do uiszczania pierwszych 50% opłat koncesyjnych. Według wstępnych założeń, kwota ta miałaby być wpłacona do 1 marca 2001 r. Obecnie harmonogram będzie nieco mniej napięty - MŁ zależy, by całe 50% wpłacone zostało do końca przyszłego roku.Kolejnym elementem, w którym ministerstwo sprecyzowało swoje stanowisko, jest roaming wewnętrzny, który pozwoliłby nowemu (nowym?) graczowi na korzystanie z sieci istniejących operatorów GSM. - Rozumiemy obawy firm istniejących już na naszym rynku i nie chcemy doprowadzić do tego, że poniosą one straty - stwierdził Jan Łuczak, doradca ministra łączności.Komentując road show, jaki odbył się wśród europejskich operatorów telekomunikacyjnych, minister Szyszko stwierdził: - Mamy szansę na trzy silne oferty, nie uwzględniając działających już krajowych operatorów GSM. Minister zaprzeczył jednocześnie, by France Telecom wywierał jakiekolwiek naciski na zmniejszenie liczby koncesji (mówiło się, iż Francuzi opóźniają wpłatę środków za akcje TP SA). - Sprzedaż akcji Telekomunikacji powinna zostać sfinalizowana do 12 października. Otrzymaliśmy natomiast deklarację Centertela, iż weźmie on udział w przetargu bez względu na to, czy będzie 4 czy 5 licencji ? stwierdził Tomasz Szyszko. Dodał, iż w ramach road show spotkał się z przedstawicielami szwedzkiej Telii, fińskiej Sonery, hiszpańskiej Telefoniki oraz francuskich operatorów Vivendi i France Telecom. Odmówił natomiast podania informacji, czy Vivendi był zainteresowany licencją w ramach PTC, czy też zamierza tworzyć nowe konsorcjum. Jako firmę bardzo zainteresowaną polskim UMTS T. Szyszko wymienił też firmę Huchison Whampoa z Hongkongu. Jeśli natomiast chodzi o Telefonikę, to MŁ spodziewa się, iż ewentualną ofertę złoży ona z Sonerą. Do grupy tej dołączy też prawdopodobnie Ferrovial (największy właściciel Budimeksu).Krajowi operatorzy GSM na zmianę stanowiska MŁ zareagowali zgodnie z oczekiwaniami.

- Za bardzo pozytywny pomysł można uznać zmniejszenie liczby koncesji. Nie możemy jednak zaakceptować wysokiej ceny zaproponowanej przez Ministerstwo Łączności - powiedział PARKIETOWI Robert Niczewski z PTC. W poniedziałek odbędzie się kolejne spotkanie ministra łączności z przedstawicielami krajowych operatorów GSM.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz | minister | Szyszko | resort | UMTS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »