Mocniejsza produkcja dzięki świętom i poprawie zamówień
Spadek marcowej produkcji wyniósł jedynie 2% r/r wobec naszych prognoz na poziomie -5% i medianie rynkowej -6,5%. Poprawa (jakich czasów dożyliśmy, jeśli 2% spadku jest widoczną poprawą!) po spadkach rzędu 14-15% w pierwszych dwóch miesiącach roku wynika w pewnej mierze z braku świąt Wielkanocnych w marcu tego roku, ale po poprawieniu o efekt dni roboczych spadek i tak jest mniejszy niż poprzednio (-10,2 wobec -12,4% r/r w lutym).
Najwyraźniej słabszy złoty i poprawa w sektorze samochodowym zaczynają przynosić pewne efekty. Także wskaźniki wyprzedzające, takie jak PMI zaczynają stabilizować się, wraz ze wskaźnikami dotyczącymi zamówień i wykorzystania pieniędzy z UE. Trudno jednak oczekiwać aby wynik niepoprawiony o liczbę dni roboczych miał być lepszy niż -10% w nadchodzącym miesiącu - przeszkodzą w tym nie tylko święta, ale i ciąg dalszy zmniejszania zapasów. Ten ostatni czynnik mógł spowodować, że PKB za 1kw wyniesie mniej niż 1% które wynikałoby z pobieżnego zsumowania dostępnych danych za 1kw.
Co to znaczy:
Nieco mocniejsza produkcja utwierdza w oczekiwaniu przerwy w obniżkach w kwietniu, szczególnie po poniedziałkowej wypowiedzi Stanisława Owsiaka