Mordasewicz: Ratowanie Cypru to zły przykład dla innych zadłużonych państw UE

Jeremi Mordasewicz uważa, że ratowanie Cypru jest ryzykowne i daje zły przykład innym zadłużonym państwom Unii Europejskiej. W nocy przedstawiciele tego kraju porozumieli się z Brukselą w sprawie pakietu ratunkowego, na mocy którego tak zwana Trojka przekaże Nikozji 10 miliardów euro.

Jeremi Mordasewicz, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że jest to kolejny przykład spłacania rachunków marnotrawnych przez uczciwych. Jego zdaniem, państwa, których obywatele zachowują się lojalnie wobec swojego kraju nie powinny ratować tych, w których "obywatele przechodzą zbyt wcześnie na emeryturę, płacą znikome podatki, mało pracują ".

Sprawdź: PROGRAM PIT 2012

Na mocy porozumienia rząd Cypru opodatkuje duże depozyty bankowe, te powyżej stu tysięcy euro. Dzięki temu zbierze część pilnie potrzebnych pieniędzy. Na tej podstawie międzynarodowi kredytodawcy pożyczą rządowi w Nikozji dziesięć miliardów euro. Jeden z banków, który ma największe kłopoty, zostanie zamknięty. Wbrew wcześniejszym propozycjom, fundusze emerytalne pozostaną nietknięte,podobnie jak mniejsze depozyty w bankach.

Reklama

- - - - -

30 procent. Tyle stracą posiadacze depozytów w Bank of Cyprus, większych niż 100 tysięcy euro. O skutkach planu ratunkowego dla Cypru uzgodnionego w nocy przez Nikozję i Brukselę poinformował rzecznik cypryjskiego rządu Christos Stylianides

Plan zatwierdzony przez eurogrupę przewiduje między innymi głębokie zmiany w cypryjskim systemie bankowym. Bank of Cyprus zostanie zrestrukturyzowany, a Laiki Popular Bank zlikwidowany. Depozyty z Laiki o wartości poniżej 100 tysięcy euro, mają trafić do Bank of Cyprus, który ma się stać "dobrym bankiem".

Depozyty powyżej 100 tysięcy euro będą zamrożone i użyte do uregulowania długów. To pieniądze wielkich inwestorów, głównie rosyjskich. Pracę stracą zatrudnieni w Laiki Popular Bank. Koszty likwidacji poniosą udziałowcy, właściciele jego akcji i ci, których depozyty nie były gwarantowane.

CZYTAJ: Cypr przeżyje! Likwidacja banku, tracą posiadacze lokat

CZYTAJ: Duże straty poniosą najbogatsi

CZYTAJ: Pomoc dla Cypru sygnałem dla złotego

CZYTAJ: "Osiągnęliśmy to, co zawsze uważaliśmy za słuszne"

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: zły | zadłużenie państwa | ratowanie | euro | przykład | Jeremi | Jeremi Mordasewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »