Morgan Stanley podniósł prognozy PKB dla Polski, Węgier i Czech
Bank inwestycyjny Morgan Stanley podniósł prognozy wzrostu gospodarczego w 2014 r. dla Polski o 0,3 pkt proc., do 3,5 proc. PKB i o 0,6 pkt proc., do 4,2 proc. PKB w 2015 r. Prognoza dla Węgier za 2014 r. jest wyższa o 0,2 pkt proc., a dla Czech o 0,4 pkt proc.
Bank zauważył, że Polska, Czechy, Węgry albo mają nadwyżki sald obrotów bieżących, albo niewielki deficyt, który pokrywa w pełni napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich.
Dodatkowym powodem do optymizmu makroekonomicznego jest perspektywa przyspieszenia inwestycji. W Polsce np. "potencjał produkcyjny już teraz wygląda na wyższy, zanosi się na to, że korporacje zwiększą wydatki dla sfinansowania dalszej ekspansji w miarę, jak nabiorą przekonania, że perspektywa makro się poprawia".
Z końcem 2014 r., a zwłaszcza w późniejszych latach Polska odczuje skutki wykorzystania środków unijnych - wylicza Morgan Stanley.
Czynnikiem ryzyka dla regionu jest sytuacja w Rosji i na Ukrainie. - Wprawdzie eksport krajów regionu do Rosji i na Ukrainę nie ma dużego udziału w ich PKB, ale załamanie się handlu wciąż miałoby negatywny wpływ na wzrost - zaznaczył bank.
Innym ryzykiem jest to, że "banki zachodnie zmniejszają zakres zaangażowania w regionie, co kontrastuje z rosnącą gotowością do zaciągnięcia pożyczek" - konkluduje Morgan Stanley.
Ponadto, bank wskazuje, że regionowi sprzyja poprawa sytuacji gospodarczej w strefie euro. Morgan Stanley zakłada, że PKB eurostrefy w 2014 r. wzrośnie do 0,9 proc., a jeszcze niedawno przewidywał, iż wyniesie 0,5 proc. Według analityków banku wzrost gospodarczy w regionie będzie wynikiem rosnącego eksportu i popytu wewnętrznego, a nie tak, jak poprzednio sam eksport.