Możliwe obniżenie składki rentowej

Deficyt sektora finansów publicznych wyniesie w 2007 r. 3,4 proc. PKB, a niewykluczone, że będzie jeszcze niższy - powiedziała w środę w radiu TOK FM wicepremier, minister finansów Zyta Gilowska.

Odniosła się w ten sposób do wyliczeń Komisji Europejskiej, według których, tegoroczny deficyt wyniesie 3,7 proc. PKB.

"Z naszych prognoz wynika, że cały deficyt sektora finansów publicznych wyniesie 3,4 proc. PKB, co jest wynikiem dobrym. Niewykluczone, że będzie jeszcze lepszy" - powiedziała wicepremier. Przypomniała, że również w 2006 r. deficyt okazał się niższy od zakładanego i wyniósł 25,1 mld zł (zakładano, że wyniesie 30,5 mld zł). "Sugestie Komisji, że to są wyniki jakoś osłodzone nie mają absolutnie żadnych podstaw" - powiedziała Gilowska.

Reklama

"Chodzi o to, że jeżeli uplasujemy się poniżej 3,5 proc. PKB, to można uznać, że poradziliśmy sobie. Natomiast Komisja chce nam koniecznie dowieść, że nie poradziliśmy sobie, że jesteśmy symbolicznie powyżej tego procenta. Nie możemy się na to zgodzić, bo to ma skutki praktyczne - przebywanie Polski, bądź nie, w procedurze tzw. nadmiernego deficytu" - wyjaśniała.

Zapowiedziała, że Polska zrobi wszystko, żeby przekonać unijnych komisarzy, iż nasze prognozy są realne.

Wcześniej wicepremier zapowiadała, że dobre wyniki gospodarcze pozwolą nam wnioskować do Komisji o zdjęcie procedury nadmiernego deficytu.

Gilowska powiedziała też w środę, że obecnie ustala z premierem Jarosławem Kaczyńskim, czy możliwe jest obniżenie składki rentowej o 3 pkt. proc. jeszcze w tym roku, zamiast 1 stycznia 2008 r. "Jeśli chodzi o pieniądze, to jesteśmy w stanie to sfinansować. Jeśli chodzi o determinację, to nie widzę żadnych przeszkód" - powiedziała.

Resort finansów chce też zrównania akcyzy na olej opałowy i olej napędowy od września tego roku. Chodzi o walkę z mafią paliwową. Jednak wcześniej Sejm musi uchwalić odpowiednią ustawę o rekompensatach dla osób ogrzewających mieszkania olejem. Projekt miał być uchwalony w zeszłym roku, ale nie było zgody w Sejmie.

Według Gilowskiej, obecnie resort wraz z władzami sejmowej Komisji Finansów Publicznych "ustala szczegóły ewentualnych korekt tak, żeby posłowie zechcieli to uchwalić". Gilowska odniosła się też do sprawy rezygnacji Kazimierza Marcinkiewicza z konkursu na szefa banku PKO BP. Marcinkiewicz otrzymał propozycję pracy w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOiR) w Londynie. "Byłam osobą, która podjęła starania, zresztą skuteczne, żeby pan Marcinkiewicz zrezygnował z tego wyścigu i żeby zechciał przyjąć posadę w Londynie" - powiedziała.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: obniżenie | Gilowska | Niemożliwe | składki | wicepremier | deficyt | PKB
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »