MSP może zasilić giełdę nawet 9 spółkami
W przyszłym roku wpływy z prywatyzacji mogą być wyższe niż 9,1 mld zł brutto, zapisanych w ustawie budżetowej - przewiduje minister skarbu Wiesław Kaczmarek. Do sprzedaży przygotowywanych jest kilkanaście spółek, z których od 6 do 9 trafi na warszawską giełdę.
Program prywatyzacji przewiduje, że oferty publiczne w 2003 r. przeprowadzą: PZU, PKO BP oraz Południowy Koncern Energetyczny. Na GPW ma trafić Polmos Białystok, Ruch, WSiP i Petrobaltic. Planuje się sprzedaż inwestorom 10 elektrociepłowni oraz elektrowni Kozienice i Ostrołęka. W kierunkach prywatyzacji przygotowanych przez MSP na 2003 r. nie została wymieniona grupa G-8, ponieważ wybór dla niej inwestora powinien zakończyć się w 2002 r. - Może być tak, że będziemy mieli do czynienia z kumulacją dwóch procesów prywatyzacji, tych przewidzianych pierwotnie na 2002 r. oraz tych, które planujemy w 2003 r. Więc efekt finansowych wpływów może być wyższy niż to, co zostało zaplanowane w ustawie budżetowej na przyszły rok - powiedział wczoraj minister W. Kaczmarek na posiedzeniu sejmowej Komisji Skarbu.
Resort dopuszcza - pod kilkoma warunkami - zakończenie prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej w tym roku. Pierwszym warunkiem jest przejęcie przez SP kontroli nad Naftoportem (obecnie największym akcjonariuszem spółki jest ORLEN, który ma 49%). Plan resortu zakłada, że Naftoport trafi do Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Nafty "Przyjaźń". Drugim warunkiem jest wykluczenie RG i PKN ORLEN z prywatyzacji spółki Naftobazy. Z naszych informacji wynika, że podmioty te nie dostały od Nafty Polskiej oferty nabycia tej największej w Polsce firmy magazynującej paliwa. Trzecim warunkiem, o którym wspomniał minister, jest ustalenie nowych reguł dostaw ropy do Polski. Zdaniem szefa resortu skarbu, tego rodzaju decyzje nie mogą zapadać na poziomie zarządów spółek.
MSP w 2003 r. może sprzedać kilkunastoprocentowy pakiet akcji TP SA. Pierwotnie do 11% papierów MSP planowało upłynnić jeszcze w tym roku. Zdaniem Wiesława Kaczmarka, na dywidendę z TP SA raczej nie należy liczyć. - Możemy traktować te akcje jako aktywa płynne do ratowania innych przedsiębiorstw albo zamienić je na gotówkę w najbardziej korzystnym dla resortu momencie. Zakładamy, że to może wydarzyć się w 2003 r. - stwierdził minister skarbu państwa.
Resort skarbu przymierza się do przeprowadzenia oferty publicznej LOT-u, natomiast nie wie, czy ten plan powiedzie się już w 2003 r. Do sprzedania przygotowywane są także należące do MSP akcje Ciechu, Polfy Warszawa, Polfy Pabianice, Polfy Tarchomin, Krajowej Grupy Telekomunikacyjnej oraz część walorów PGNIG.
MSP zakłada, że przychody z prywatyzacji w 2003 r. wyniosą około 9,1 mld, z czego do budżetu trafi około 7,4 mld zł. Z tej sumy 3,3 mld zł będzie przeznaczone na realizację rekompensat, 4 mld zł na reformę systemu ubezpieczeń społecznych, 0,1 mld zł na restrukturyzację i modernizację techniczną sił zbrojnych RP. Z około 9,1 mld zł przychodów z prywatyzacji, w gestii ministra skarbu pozostanie więc 1,5 mld zł, z tego około 0,9 mld zł będzie przeznaczone na pokrycie kosztów restrukturyzacji wybranych branż. Rząd przewiduje, że w 2002 r. wpływy z prywatyzacji wyniosą 3,68 mld zł, wobec 6,6 mld zł pierwotnie zapisanych w ustawie budżetowej.
