MSP traci na wstrzymaniu sprzedaży Orlenu i KGHM

Skarb Państwa odwlekając dalszą prywatyzację PKN Orlen oraz KGHM naraża się na stratę setek milionów złotych. Spadająca wycena giełdowa tych przedsiębiorstw powoduje, że pakiety, którymi dysponuje MSP, są obecnie o około 600 mln zł mniej warte niż na początku 2002 r.

Skarb Państwa odwlekając dalszą prywatyzację PKN Orlen oraz KGHM naraża się na stratę setek milionów złotych. Spadająca wycena giełdowa tych przedsiębiorstw powoduje, że pakiety, którymi dysponuje MSP, są obecnie o około 600 mln zł mniej warte niż na początku 2002 r.

W tym tygodniu inwestorzy po raz kolejny dowiedzieli się, że resortowi skarbu nie zależy na szybkiej sprzedaży akcji PKN Orlen. Natomiast o odsprzedaży pakietu akcji KGHM nawet się nie wspomina. Zdaniem specjalistów, gra na zwłokę nie sprzyja uzyskaniu dobrej ceny za posiadane papiery.

- Biorąc pod uwagę sytuację budżetową oraz oczekiwania dotyczące przyszłej koniunktury giełdowej można stwierdzić, że wstrzymanie w 2001 r. sprzedaży pakietów koncernów z Płocka i Lubina było błędem. Jeszcze w ubiegłym roku kurs obu spółek znajdował się na przyzwoitym poziomie, co mogło gwarantować spore wpływy z przeprowadzenia dalszej prywatyzacji PKN Orlen oraz KGHM - przyznaje Rafał Gębicki, niezależny doradca inwestycyjny.

Reklama

Jak duży wpływ mają notowania giełdowe na sprzedaż znacznych pakietów akcji, MSP przekonało się w ubiegłym roku, pozbywając się 12,5 proc. akcji TP SA. Gdyby operację przeprowadzono na początku 2001 r., zapewne udałoby się wyegzekwować od France Telecom cenę wyższą niż 20 zł (cena transakcji). W styczniu 2001 r. akcje operatora wyceniano bowiem na 27-28 zł.

Kosztowna zwłoka

Ze wspomnianej transakcji nie wyciągnięto zdaje się żadnych wniosków Już od kilku miesięcy odwlekana jest sprzedaż trzeciej transzy akcji PKN Orlen, które za pośrednictwem Nafty Polskiej są kontrolowane przez MSP . Teraz okazało się, że dalszą prywatyzację Orlenu musi poprzedzić publikacja strategii dla sektora chemicznego i paliwowego. Zanim to jednak nastąpi, upłynie co najmniej kilka tygodni. Tymczasem gdyby MSP zdecydował się na sprzedaż ponad 75,8 mln akcji na początku 2002 r., to według wyceny giełdowej mógłby uzyskać o 250-300 mln zł więcej niż obecnie. Tak przynajmniej sugeruje giełdowa wycena spółki. Według ostatnich notowań, wartość rynkowa tego pakietu waha się wokół 1,4 mld zł, podczas gdy na początku 2000 r. było to znacznie ponad 2 mld zł.

Jednak nie tylko spadająca wycena powinna motywować rząd do podejmowania szybszych decyzji.

- Państwo nie sprawdza się w roli właściciela tego typu spółek. Im szybciej zostaną one w pełni sprywatyzowane, tym lepiej dla dalszego funkcjonowania przedsiębiorstw. Dla inwestorów oznaczałoby to, że zniknie ryzyko specyficznego zarządzania firmą przez MSP - podkreśla Marek Świętoń, analityk ING IM.

Chętnych na zakup akcji na razie nie brakuje. Cały czas gotowość nabycia 18 proc. akcji Orlenu deklarują: węgierski MOL oraz austriacki OMV. Czy jednak wystarczy im cierpliwości.

Zapomniany KGHM

Jeszcze mniej aktywności resort skarbu wykazuje przy odsprzedaży udziałów KGHM. Tak samo, jak w przypadku Orlenu, skutki nadmiernej opieszałości mogą być duże. Ministerialny pakiet akcji miedziowej spółki rynek wycenia obecnie na 1,2 mld zł. Jego wartość giełdowa jeszcze kilka tygodni temu była wyższa o ponad 300 mln zł, a w styczniu 2000 r. pakiet SP wyceniano na niemal 3 mld zł.

Cisza w sprawie dalszej prywatyzacji lubińskiego kombinatu trwa od połowy ubiegłego roku. Wcześniej MSP zwróciło się do HSBC - wybranego na doradcę do drugiego etapu prywatyzacji - o wydanie rekomendacji na temat możliwości sprzedaży kolejnego pakietu akcji Polskiej Miedzi.

Również wcześniejsze próby nie przynosiły żadnych rezultatów. W 2000 r. Skarb Państwa chciał sprzedać 10 proc. walorów. Ze względu na m.in. protesty związków zawodowych, oferta została przełożona. W 2000 r. akcje spółki były dwa razy droższe niż obecnie.

Wolny inwestor

Także w zastraszającym tempie spadają notowania Impexmetalu. To kolejny powód do zmartwień dla MSP. Ministerstwo posiadające ponad 31 proc. akcji warszawskiej spółki nosi się z zamiarem odsprzedaży udziałów. Od lutego resort zbiera oferty kupna akcji Impexmetalu. Na razie jednak nie zaprosił nikogo do negocjacji. Dalsza zwłoka może kosztować dziesiątki milionów złotych.

Na rządowe decyzje czeka także około 30 innych giełdowych spółek w których resort skarbu ma udziały. Analitycy giełdowi wymagają od MSP, aby przy podejmowaniu decyzji o sprzedaży posiadanych udziałów zachowywał się jak inwestor portfelowy. Powinien nieco dokładniej przewidywać koniunkturę na rynku kapitałowym i szybciej podejmować decyzje.

- Resort skarbu nie powinien za wszelką cenę dążyć do sprzedaży posiadanych pakietów inwestorom branżowym. Równie korzystnym rozwiązaniem byłoby pozyskanie funduszy OFE lub asset management zainteresowanych odkupieniem tych spółek - zaznacza Rafał Gębicki.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Orlen | wycena | resort | KGHM Polska Miedź SA | skarb | skarbu | MSP | Skarb Państwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »