Na konferencji o sytuacji polskich portów morskich. "W 2024 r. pobiliśmy rekord"

W czwartek rano w Ministerstwie Infrastruktury (MI) odbył się briefing prasowy z udziałem ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka oraz wiceministra Arkadiusza Marchewki, podczas którego przedstawiono wyników polskich portów morskich za 2024 r. oraz plany inwestycyjne na 2025 r. - W portach morskich w 2024 r. przeładowano 126 mln ton ładunków, tj. tyle co w 2023 r. - poinformował na briefingu wiceszef resortu.

Polska posiada cztery porty morskie o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej, są to Gdańsk, Gdynia, Szczecin i Świnoujście - podaje MI. - Polskie porty morskie są fundamentem polskiej gospodarki, są istotnym węzłem logistycznym i przede wszystkim bramą na świat dla polskiej przedsiębiorczości - powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej Dariusz Klimczak. Zysk netto portów w 2024 roku wyniósł 551 mln zł, o 26 proc. więcej rdr. Dane dotyczą Gdańska, Gdyni i portu Szczecin-Świnoujście i nie uwzględniają przeładunków węgla.

Wyniki polskich portów morskich za 2024 r.

W porównaniu do 2023 r., zysk netto w 2024 r. dla portu w Gdańsku był wyższy o ponad 51 mln zł, dla portu w Gdyni był wyższy o ponad 34 mln zł, a dla portu Szczecin-Świnoujście był wyższy o ponad 27 mln zł. W sumie polskie porty wygenerowały zysk netto na poziomie 551 mln zł - wyjaśnił wiceszef MI Arkadiusz Marchewka. 

W 2024 r. pobiliśmy rekord przeładowanych kontenerów w polskich portach. W sumie przeładowano ponad 3 mln TEU. Port Gdańsk przeładował ponad 10 proc. więcej, port Gdynia 8,3 proc. więcej, a port Szczecin-Świnoujście 11,3 proc. więcej - dodał. 

Reklama

Dariusz Klimczak podkreślił, że gospodarka morska jest jedną z "najbardziej istotnych części funkcjonowania resortu infrastruktury". Przedstawił również informacje o działaniach, które zostaną podjęte w najbliższych miesiącach. 

Rekordowa kwota na rozwój gospodarki morskiej w 2025 r.

Szef MI podkreślił, że rozwój polskich portów morskich zależy m.in. od konsekwentnego realizowania planu i wsparcia rządu. - Dlatego w budżecie na 2025 r. przeznaczyliśmy rekordową kwotę 2 mld zł na wsparcie inwestycji związanych z rozwojem gospodarki morskiej - powiedział Dariusz Klimczak. 

Wyjaśnił, że od 2024 r. realizowane są kluczowe inwestycje. - Pierwsza sprawa, strategiczna z punktu widzenia polskiej gospodarki, czyli realizacja głębokowodnego terminala kontenerowego w Świnoujściu. Będzie on strategicznym portem, który wzmocni pozycję zespołów portów morskich Szczecin-Świnoujście, a także będzie jednym z najnowocześniejszych w Europie. Realizacja przedsięwzięcia zakończy się na przełomie 2028-2029 r. - powiedział szef resortu, którego słowa przytacza Kancelaria Premiera w poście opublikowanym na platformie X. 

Na tym jednak nie koniec. - Druga sprawa dotyczy budowy polskiego terminala zbożowego. Rozpoczęliśmy realizację tej inwestycji, która w istotny sposób wzmocni naszą pozycję na rynku przeładunku i magazynowania zboża w Gdańsku. Zdolności magazynowe zostaną zwiększone pięciokrotnie, a zdolności przeładunkowe zwiększymy z dzisiejszych 700 ton rocznie do prawie 3 mln ton rocznie - stwierdził Dariusz Klimczak. 

Szef i wiceszef MI mówili o kluczowych inwestycjach

Kolejną sprawą poruszoną przez ministra infrastruktury była kwestia portu w Elblągu. - Rozpoczęliśmy rzeczywiste działania w kierunku dokończenia drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej do Elbląga. Dzisiaj ma miejsce praca związana z pogłębieniem toru wodnego tak, aby Elbląg mógł uzyskać funkcje portu morskiego - powiedział Dariusz Klimczak. Sprecyzował, że ta inwestycja zostanie zakończona do końca przyszłego roku. 

- W 2025 r. będziemy realizować szereg inwestycji, które są istotne z punktu widzenia zwiększenia zdolności przeładunkowych polskich portów. To m. in. kolejne etapy budowy portu kontenerowego w Świnoujściu, dostosowanie nabrzeża w porcie w Szczecinie do głębokości 12,5 m, intensyfikacja działań związanych z budowa portów instalacyjnych, wsparcie rozwoju portu w Elblągu - podkreślił wiceszef resortu, Arkadiusz Marchewka. 

Wiceminister odniósł się do pojawiających w ostatnich dniach w przestrzeni publicznej doniesieniach o sprzedaży szczecińskiego portu. - Jedyną możliwością walki z kłamstwem jest prawda. I chcę powiedzieć jasno: port w Szczecinie jest portem kluczowym dla gospodarki narodowej i nikt nie może go sobie od tak kupić i tym bardziej nikt nie może go sobie sprzedać - powiedział Arkadiusz Marchewka.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: porty morskie | Ministerstwo Infrastruktury | port w Gdańsku
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »