Na rynku duża presja na złotego

Na rynku walutowym panuje duża zmienność. Zdaniem analityków presja na wzrost EUR/PLN jest na tyle duża, że nawet przy obecności BGK na rynku poziom 4,40 będzie trudny do utrzymania.

- Widzieliśmy dzisiaj znaczące osłabienie złotego. Z doniesień jednej z agencji prasowych wynika nawet, że na rynku obecny był BGK, co chwilowo pomogło naszej walucie. Później jednak w związku z danymi z amerykańskiego rynku pracy złoty osłabił się do 4,43 za euro. Obecnie obserwujemy odbicie kursu i próby realizacji zysków. W moim odczuciu to co się dzieje teraz, to odreagowanie techniczne. Pozytywne informacje o referendum w Irlandii mogły także nieco pomóc euro - powiedział Żylak.

Stopa bezrobocia w USA w maju 2012 roku wyniosła 8,2 proc., wobec 8,1 proc. w kwietniu - podał w piątek amerykański Departament Pracy w komunikacie. W maju liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrosła o 69 tys., podczas gdy w kwietniu wzrosła o 77 tys., po korekcie. Liczba miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosła natomiast w maju o 82 tys., podczas gdy w kwietniu wzrosła o 87 tys., po korekcie.

Reklama

Analitycy ankietowani przez agencję Bloomberg spodziewali się stopy bezrobocia w USA na poziomie 8,1 proc. oraz że liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrośnie o 150 tys., a w sektorze prywatnym wzrośnie o 164 tys.

Polski dług trzyma się mocno

Zdaniem dilerów polski dług jest oceniany jako bezpieczna inwestycja i dzięki temu jest odporny na wydarzenia na w Europie i na świecie. Możliwe będą jednak wahania 15-25 pb na papierach 10-letnich.

- Rynek długu wykazuje siłę godną aktywów najwyższej jakości. Mimo zamieszania na rynkach polskie papiery zachowują się dobrze. Sentyment poprawiają pogłoski o możliwej skoordynowanej akcji europejskich banków centralnych w ten weekend. Przy ograniczonej podaży obligacji w czerwcu polski dług trzyma się mocno - powiedział PAP Sebastian Cichy, diler SPW z BNP Paribas.

- Tak długo jak widzimy deficyt instrumentów, które będą gwarantować bezpieczną lokatę kapitału, i dopóki polskie obligacje będą dobrze oceniane przez inwestorów, tak długo będą mocne. Spodziewam się, że możliwe będą w najbliższym okresie wahania 15-20 pb na 10-latkach, ale nie są to jednak niebezpieczne ruchy - dodał.

Duża zmienność na rynku

Piątek jest kolejnym dniem spadku wartości złotego względem euro i dolara. Przed godz. 11 za euro płacono 4,40 zł, za dolara 3,57 zł, a za franka 3,67 zł. Analitycy podkreślają, że to skutek złych nastrojów na rynkach globalnych.

W piątek przed godz. 7 za wspólną walutę trzeba było zapłacić 4,39 zł, za dolara 3,55 zł, a za szwajcarskiego franka 3,66 zł, o godz. 11 było to odpowiednio 4,41, 3,57 i 3,67 zł.

- Nastroje na rynkach finansowych pozostają słabe. Zaufanie do wspólnej waluty jest nikłe. Na tym wszystkim traci złoty- stwierdził analityk X-Trade Brokers Marcin Kiepas.

Dodał, że negatywne nastroje to w dalszym ciągu głównie zaniepokojenie sytuacją Hiszpanii i Grecji, co rzutuje na perspektywach całej strefy euro. "Dodatkowo humorów inwestorom nie poprawiają słabe dane z USA, jakie ostatnio zostały opublikowane. Szczególnie może niepokoić spadek indeksu Chicago PMI w maju do 52,7 pkt. z 56,2 pkt. To nie tylko wynik znacząco gorszy od prognoz, które mówiły o 56,5 pkt., ale też najgorszy wynik od września 2009 roku" - wskazał.

Zdaniem Kiepasa w piątek jest mała szansa na odbicie na rynku walutowym, bowiem piątkowe kalendarium danych makroekonomicznych jest wypełnione po brzegi. Przed południem Markit Economics podał wskaźniki PMI dla przemysłu krajów strefy euro. W przypadku eurolandu wskaźnik ten wyniósł w maju 45,1 pkt przy prognozie na poziomie 45 pkt. Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Niemiec, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł w maju 2012 roku 45,2 pkt wobec 46,2 pkt na koniec kwietnia.

"Po południu analogiczne indeksy PMI/ISM zostaną opublikowane dla amerykańskiego sektora przemysłowego. Zostaną też opublikowane miesięczne dane z rynku pracy w USA. We wszystkich tych przypadkach raczej należy oczekiwać odczytów nieco gorszych od prognoz, niż liczyć na pozytywną niespodziankę. Dlatego też szanse na silniejszą poprawę nastrojów na rynkach finansowych w piątek wydają się stosunkowo niewielkie" - ocenił.

Pełne notowania złotego

_ _ _ _

"Wczorajsza sesja pokazała, że presja na wzrost EUR/PLN jest na tyle duża, że nawet przy obecności BGK na rynku poziom 4,40 będzie trudny do utrzymania. Jednocześnie rośnie prawdopodobieństwo wejścia na rynek przez NBP. Zakładając dalszy spadek EUR/USD i słabsze dane z USA, należy się liczyć ze wzrostem EUR/PLN w okolice 4,42-4,44. Przyczynić mogą się do tego także słabsze dane o PMI w polskim przetwórstwie. W przypadku USD/PLN najbliższym celem są okolice 3,60" - napisano w porannym komentarzu Banku Pekao

Rynek długu wydaje się relatywnie odporny, piątkowa sesja rozpoczęła się spokojnie. W drugiej części dnia inwestorzy zwrócą uwagę na publikację danych z amerykańskiej gospodarki.

Dilerzy poinformowali PAP, że spodziewają się dużej zmienności na rynku, jednak możliwe jest lekki umocnienie złotego do poziomu 4,3700-4,3800/EUR w drugiej części dnia.

Ważne dane PMI

- Jest spokojnie po dość burzliwej wczorajszej sesji, PLN zdołał ustabilizować się poniżej 4,40, co dało oddech obligacjom. Otuchy inwestorom dodały też słowa dyrektora departamentu długu publicznego MF (...). Dzisiaj czekamy jeszcze na informacje z zagranicy, m.in. dane z amerykańskiego rynku pracy - powiedział PAP Witold Woźniak z Kredyt Banku.

HSBC podał w piątek rano, że wskaźnik PMI dla Polski w maju wyniósł 48,9 pkt wobec 49,2 pkt. w kwietniu. Zdaniem Woźniaka dana została odebrana raczej pozytywnie, ponieważ rynkowy konsensus zakładał PMI na poziomie 48,6 pkt.

"Obligacje pozostają relatywnie odporne na niekorzystną sytuację rynkową i przy ograniczonej podaży papierów w czerwcu nie spodziewamy się dziś większych wzrostów rentowności na krajowej krzywej" - uważają analitycy Banku Pekao.

Ministerstwo Finansów poinformowało, że zaoferuje na przetargu 20 czerwca obligacje PS0417 za 2,0-4,0 mld PLN, przy czym możliwe jest rozszerzenie oferty o obligacje OK0714. Z kolei BGK 27 czerwca zaoferuje obligacje IDS1022 o wartości do 2,0 mld PLN. Na 14 czerwca zaplanowany jest przetarg zamiany, na którym w zamian za obligacje OK0712 i OK1012 Ministerstwo zaoferuje obligacje z koszyka WZ0117 / WZ0121 / IZ0823, a ich wybór zależny będzie od sytuacji rynkowej.

Dyrektor Departamentu Długu Publicznego w Ministerstwie Finansów Piotr Marczak powiedział, że po pięciu miesiącach 2012 roku Ministerstwo sfinansowało 70 proc. całorocznych potrzeb pożyczkowych państwa. Powiedział także, że resort obserwuje rynki zagraniczne, czekając na dogodny moment, aby domknąć tegoroczne finansowanie zagraniczne. Dodał, że posiadane środki walutowe pozwalają nie działać pod presją czasu i rynku. W jego ocenie w maju napływ kapitału zagranicznego na rynek SPW może być największy w tym roku.

W piątek w USA podany zostanie indeks ISM dla przemysłu, stopa bezrobocia w maju, wydatki i dochody konsumentów w kwietniu, wydatki budowlane w kwietniu oraz sprzedaż samochodów w maju.

         piątek  piątek  czwartek
          16.30    9.40     16.30
EUR/PLN  4,4072  4,3970    4,4136
USD/PLN  3,5583  3,5600    3,5641
EUR/USD  1,2386  1,2350    1,2383
OK0114     4,77    4,78      4,77
PS1016     4,92    4,96      4,96
DS1021     5,40    5,44      5,44
PAP
Dowiedz się więcej na temat: strefa euro | Hiszpania | złoty | euro | bgk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »