Na to czekają Polacy
Platforma Obywatelska chce wprowadzenia tzw. upadłości konsumenckiej, umożliwiającej indywidualne bankructwo osób prywatnych, nie radzących sobie ze spłatą kredytów.
W czwartek klub PO złoży w Sejmie projekt nowelizacji Prawa upadłościowego i naprawczego, w którym znajdzie się nowy rozdział dotyczący upadłości osób fizycznych nie będących przedsiębiorcami. Upadłość taka mogłaby być ogłoszona tylko raz w życiu.
PO zastrzega, że z upadłości konsumenckiej będą mogły skorzystać jedynie osoby, które nie z własnej winy stały się niewypłacalne. Dotyczy to sytuacji, gdy niewypłacalność jest następstwem: długotrwałej choroby dłużnika (lub członka rodziny), utraty trwałej zdolności do pracy, trwałego, niezawinionego bezrobocia lub utraty części majątku na skutek zdarzeń losowych.
Według projektu, z wnioskiem o ogłoszenie upadłości będzie mógł wystąpić zarówno wierzyciel, jak i dłużnik. Złożenie wniosku nie powoduje skutków dla wierzycieli (biegną m.in. odsetki od wymagalnych wierzytelności).
Projekt wprowadza dwa modele upadłości: pierwszy, najbardziej korzystny dla stron, to upadłość z możliwością zawarcia ugody. Gdyby jej zawarcie nie było możliwe, projekt wprowadza dwa warianty upadłości w celu likwidacji majątku: z lub bez możliwości ustalenia sądowych warunków spłaty.
Aby skorzystać z sądowego planu spłat dłużnik musiałby wykazać, że nie zawinił w powstaniu niewypłacalności.
PO chce też, aby upadłość z możliwością ustalenia sądowych warunków spłaty nie mogła zostać ustalona m.in. dla: osoby skazanej prawomocnym wyrokiem za określony rodzaj przestępstwa, osoby zaciągającej zobowiązania w celach spekulacyjnych, osoby celowo wprowadzające w błąd wierzyciela.
Zgodnie z projektem, sprawy upadłości osób fizycznych rozstrzygałyby sądy powszechne.
Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski mówił na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie, że projekt ustawy o upadłości konsumenckiej, Platforma zgłosiła już w zeszłej kadencji Sejmu, ale "przeleżał" on i nie doczekał się poważnej debaty.
- Na tę ustawę czekają Polacy, wiele polskich rodzin. Wielu Polaków, często z nie do końca obiektywnych przyczyn popadało w poważne problemy finansowe. To szansa dania nowego, pozytywnego impulsu dla wszystkich, którzy mogą skorzystać z instytucji upadłości sądowej - ocenił Chlebowski.
Tadeusz Aziewicz (PO) podkreślił, że celem proponowanych zmian jest znalezienie konsensusu pomiędzy interesem wierzycieli, a interesem konsumentów, którzy na skutek niezawinionych przez siebie okoliczności nie mogą spłacić długu.
- To ustawa dla osób uczciwych, które nie z własnej winy znalazły się w trudnej sytuacji ekonomicznej. Chcemy też pomóc wierzycielom, którzy na skutek trudnych relacji z takimi osobami nie mogą wyegzekwować swoich wierzytelności - zaznaczył Aziewicz.