Na Wall Street czekają na koniec I kwartału

Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła minimalne zmiany głównych indeksów, a inwestorzy dokonywali ostatnich korekt w swoich potfelach w oczekiwaniu na koniec pierwszego kwartału. Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,11 proc. do 10.907,34 pkt. To najwyższy poziom tego indeksu od końca sierpnia 2008 roku.

Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła minimalne zmiany głównych indeksów, a inwestorzy dokonywali ostatnich korekt w swoich potfelach w oczekiwaniu na koniec pierwszego kwartału. Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,11 proc. do 10.907,34 pkt. To najwyższy poziom tego indeksu od końca sierpnia 2008 roku.

Nasdaq Comp. zwyżkował o 0,26 proc., do 2.410,69 pkt. Indeks S&P 500 nie zmienił się i wyniósł na koniec dnia 1.173,27 pkt. Początkowo nastroje na rynku były pozytywne, a indeksy w pierwszej części dnia zyskiwały. Wszystko za sprawą lepszych od oczekiwań danych o zaufaniu konsumentów.

Z opublikowanego we wtorek raportu Conference Board wynika, że indeks zaufania amerykańskich konsumentów wzrósł w marcu 2010 roku do 52,5 pkt z 46,4 pkt w poprzednim miesiącu po korekcie. Analitycy spodziewali się, że indeks w marcu wzrośnie do 51,0 punktów. Z kolei indeks cen domów S&P/CaseShiller spadł w styczniu o 0,7 proc. rdr i wyniósł 145,3 punktów. Przed miesiącem indeks zniżkował o 3,1 proc. rdr po korekcie. Analitycy spodziewali się, że w styczniu indeks spadnie właśnie o 0,7 proc. Indeks zniżkuje co miesiąc od stycznia 2007 roku.

Reklama

Obrazuje on ceny nieruchomości w 20 największych miastach Stanów Zjednoczonych. "Twarde dane były relatywnie dobre w ostatnim czasie, co umocniło trend na rynkach" - powiedział Manfred Homer, główny analityk rynków akcji w LGT Capital Managment. "Dzisiejsze dane na temat nastrojów konsumentów oraz rynku nieruchomości są ważne. Kondycja konsumentów jest czynnikiem decydującym o zachowaniu się rynku amerykańskiego" - dodał. Spośród spółek wchodzących w skład indeksu

Dow Jones najmocniej w ciągu dnia zyskiwały akcje 3M, Verizon oraz McDonald's. Rosły akcje Apple, który poinformował o pracach nad nowym modelem iPhone, który może działać w sieci Verizon. Spadały natomiast papiery AT&T, gdyż działania Apple mogą oznaczać koniec monopolu tej firmy na rynku smartphone'ów. W górę poszły akcje koncernu farmaceutycznego Ely Lilly, który zapowiedział wprowadzenie 15 swoich leków na rynek chiński. W oczekiwaniu na środową publikację wyników kwartalnych lekko zniżkowały akcje Research in Motion.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: jones | wall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »