Nadzieje z członkostwa w Unii

W ostatnich dniach integracja z Unią Europejską została przesunięta na dalszy plan i chwilowo przestała być priorytetem rządu. Obecnie rząd jest zajęty nowym planem naprawy finansów państwa wicepremiera Grzegorza Kołodki.

W ostatnich dniach integracja z Unią Europejską została przesunięta na dalszy plan i chwilowo przestała być priorytetem rządu. Obecnie rząd jest zajęty nowym planem naprawy finansów państwa wicepremiera Grzegorza Kołodki.

Uważam, że ten plan jest raczej ogólnikowy i nie dokonuje konkretnej restrukturyzacji finansów państwa, szczególnie jeśli chodzi o wydatki. Zwiększa natomiast fiskalizm państwowy, dlatego że de facto zwiększa poziom płaconych podatków, ponieważ proponuje usunięcie wszelkich ulg podatkowych.

Poza tym rząd ma do czynienia z różnymi problemami politycznymi związanymi z aferą Rywina, próbami odwołania różnych ministrów przez opozycję oraz napiętą sytuację między prezydentem a premierem.

W związku z tym, z zadowoleniem zanotowaliśmy informację, że opublikowany został raport Komisji Europejskiej o skutkach poszerzenia UE. Wynika z niego, że członkostwo w Unii Europejskiej może zwiększyć tempo wzrostu gospodarczego Polski i innych krajów kandydujących nawet o 2 pkt proc. rocznie. Dane te mają kluczowe znaczenie dla naszej gospodarki. Zakładając, że wzrost gospodarczy w tym roku wyniesie 3 proc., a przy członkostwie byłby większy o dodatkowe 2 pkt, osiągnęlibyśmy magiczny poziom 5 proc. wzrostu PKB. Dopiero przy takim poziomie nasza gospodarka jest w stanie kreować nowe miejsca pracy.

Reklama

Największym problemem gospodarczym w Polsce jest w tej chwili bezrobocie oraz konkurencyjność polskich podmiotów w przeddzień członkostwa w UE, ta informacja z raportu KE powinna być wykorzystana do maksimum. Inaczej mówiąc, trzeba przygotować podmioty krajowe tak, aby były w stanie w pełni wykorzystać szanse, możliwości i środki finansowe z UE. Jest to warunkiem wzrostu konkurencyjności ich produktów na rynku europejskim, a w konsekwencji warunkiem rozwoju i kreowania nowych miejsc pracy. Rząd natomiast musi tylko tworzyć przyjazne środowisko, w którym będzie łatwo prowadzić działalność gospodarczą.

Kluczową rolę będą odgrywały następnie samorządy gospodarcze lub zrzeszenia gospodarcze takie jak "Biała Lista" - luźne stowarzyszenie grupujące firmy, które w terminie płacą swoje zobowiązania. Po drugie, ta organizacja powinna powołać lub zatrudnić podmiot lobbingowy, który reprezentowałby ich interesy zarówno tu w kraju jak i w Brukseli przy UE. Czas nagli i zarówno rząd, jak i sami zainteresowani powinni jak najszybciej pomyśleć o tym.

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »