Naftowe kłopoty

Niestety - gospodarka znów ucierpi na skutek zawirowań politycznych. Wybuchowa atmosfera na Bliskim Wschodzie natychmiast przełożyła się na ceny ropy.

Niestety - gospodarka znów ucierpi na skutek zawirowań politycznych. Wybuchowa atmosfera na Bliskim Wschodzie natychmiast przełożyła się na ceny ropy.

Każdy wie, że ropa to energia, a jeśli ta będzie droższa, to szybko spowoduje zwiększoną inflację i koszty przedsiębiorstw. Właśnie dlatego tak nerwowo zareagowali inwestorzy na całym świecie, co wywołało szybki spadek kursu akcji. Denerwują się też ekonomiści ostrzegając, że droższa energia może zatrzymać lub choćby spowolnić proces odbudowy światowej koniunktury. Szczególnie niepokoją apele kierowane do państw arabskich, wzywających je do potraktowania ropy jako broni przeciw Zachodowi. Czy zakręcenie kurków przez szejków jest groźbą realną, jak w czasie lat siedemdziesiątych? Na szczęście raczej nie, bo są tak samo uzależnieni od petrodolarów, co Zachód od ich ropy.

Reklama
Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: energia | Kłopot | ropa naftowa | kłopoty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »