Najbogatsi ludzie świata jeszcze bogatsi. Na sztucznej inteligencji zarobili krocie

• W klasyfikacji Bloomberg Billionaires Index zdecydowanym liderem jest Elon Musk, którego Tesla angażuje się w prace nad sztuczną inteligencją. Jeszcze kilka miesięcy temu pierwsze miejsce zajmował Bernard Arnault (LVMH) działający w branży dóbr luksusowych
• Założyciel Oracle Larry Ellison po raz pierwszy w historii wyprzedził Billa Gatesa pod względem wielkości posiadanego majątku i na liście potentatów zajmuje teraz czwartą pozycję
• Mark Zuckerberg, twórca Facebooka (Meta Platforms), pod koniec zeszłego roku na liście Bloomberga spadł do trzeciej dziesiątki z majątkiem poniżej 40 miliardów dolarów. Od tamtej pory powiększył swój stan posiadania o 150 proc. i awansował na 10. pozycję

Wielkiego potencjału w sztucznej inteligencji doszukują się inwestorzy indywidualni, którzy w ostatnim czasie kupują bardzo dużo walorów spółek technologicznych, nawet takich, które w niewielkim stopniu pracują nad rozwojem AI. Akcje Nvidii podrożały od początku 2023 roku o około 200 proc., a Meta Platforms o 135 proc. Znaczące wzrosty zanotowały także Tesla, Oracle, Microsoft i Alphabet (Google).

Hitem sezonu jest opracowany przez OpenAI ChatGPT, który rozprzestrzenił się w zawrotnym tempie i zdobył ogromną popularność na całym świecie. Głównie dlatego, że jego podstawowa wersja pozwala użytkownikom zapoznać się z możliwościami jakie daje sztuczna inteligencja całkowicie za darmo. Urok ChatGPT działa na inwestorów giełdowych i przysparza zysków multimiliarderom.

Według najnowszych danych, najbogatsi ludzie świata od początku tego roku dzięki boomowi sztucznej inteligencji powiększyli swoje fortuny o ponad 150 miliardów dolarów. Założyciel Oracle Larry Ellison po raz pierwszy w historii wyprzedził Billa Gatesa pod względem wielkości posiadanego majątku i na liście potentatów zajmuje teraz czwartą pozycję. Szacuje się, że 55-procentowy wzrost wyceny Oracle w tym roku przyczynił się do wzrostu fortuny Ellisona o ponad 44 miliardy dolarów.

Jeszcze więcej, bo 58 miliardów, zarobił od początku roku Mark Zuckerberg, twórca Facebooka (teraz Meta Platforms). W gronie multimiliarderów znalazł się on już w 2007 roku jako bardzo młody, 23-letni człowiek. Choć latem 2020 roku był trzecim najbogatszym człowiekiem świata, to pod koniec zeszłego roku na liście Bloomberga spadł do trzeciej dziesiątki z majątkiem poniżej 40 miliardów dolarów. Jednak w tej chwili Zuckerberg jest na 10. pozycji, a jego stan posiadania to 104 miliardy dolarów.

Poważny wzrost majątku licząc od początku tego roku zanotował także założyciel Nvidii Jensen Huang, który w tym czasie powiększył zasoby o 25 miliardów dolarów i awansował na 34 miejsce na liście multimiliarderów. Nvidia jest wielkim producentem układów scalonych, także tych, które obsługują sztuczną inteligencję.

Listę najbogatszych ludzi świata układa Bloomberg Billionaires Index, który aktualizuje dane po każdej sesji na giełdach papierów wartościowych. Od pewnego czasu liderem jest Elon Musk, którego Telsa jest uznawana za jedną z bardziej aktywnych spółek w pracach nad AI. Majątek osobisty Muska to w tej chwili 243 miliardy dolarów, co oznacza, że od początku roku powiększył się o 106 miliardów.

Jednak na początku marca 2023 roku pozycję lidera listy Bloomberga na kilka tygodni zdobył Francuz Bernard Arnault (LVMH) działający w branży dóbr luksusowych. Arnault jest posiadaczem takich aktywów jak Louis Vuitton, Dior, Givenchy, Tiffany & Co. i Dom Pérignon. Od końca lat 80. do portfolio koncernu LVMH trafiło około 70 marek. W tej chwili firma ma na całym świecie ponad 5,5 tysiąca sklepów i zatrudnia około 150 tysięcy osób. Majątek Bernarda Arnault szacowany jest teraz na 197 miliardów dolarów.

Francuski potentat już kilkadziesiąt lat temu przyjął założenie, że popyt na dobra z wysokiej półki będzie źródłem, które szybko się nie wyczerpie. Bo gdy "starzy" bogaci z Europy i Stanów Zjednoczonych nasycą się luksusem, to na zakupy będą wybierać się nowobogaccy z innych części świata.

Tylko w tym roku majątek osobisty Bernarda Arnault zwiększył się o 34,5 miliarda dolarów. Ten wynik zasługuje na uznanie głównie z tego powodu, że francuski krezus nie działa w branży technologicznej. Jednak na dłuższą metę szef LVMH nie był w stanie sprostać Elonowi Muskowi, coraz bardziej kojarzonemu z branżą AI.

Niecałe dwa lata temu, pod koniec października 2021 roku, Elon Musk jako pierwszy w historii przełamał barierę 300 miliardów dolarów majątku osobistego. Było to ściśle związane z ceną akcji Tesli. Jesienią 2021 roku spółka produkująca samochody elektryczne osiągnęła apogeum w notowaniach giełdowych. Ówczesna kapitalizacja Tesli na poziomie biliona dolarów przez wielu analityków była uznawana za "kosmiczną", gdyż przewyższała kapitalizację całej reszty światowej branży motoryzacyjnej.

Wielka przecena akcji spółki zaczęła się w we wrześniu zeszłego roku i sprawiła, że na początku stycznia kapitalizacja Tesli spadła do około 330 miliardów dolarów, co oznacza, że stanowiła zaledwie jedną trzecią stanu z listopada 2021 roku. Po szybkich spadkach, przyszły jeszcze bardziej strome wzrosty. Od dołka w styczniu na poziomie 106 dolarów jeden walor Tesli poszedł w górę o 150 proc. i kosztuje teraz około 260 dolarów.

Elon Musk wykorzystuje sztuczną inteligencję do rozwoju systemów autonomicznego kierowania samochodami. Tesla ostatnio zademonstrowała też wideo ze zbudowanym przez siebie humanoidalnym robotem Optimus, który z części innych robotów próbuje składać swoje repliki. Multimiliarder tworzy zespół inżynierów, którego zadaniem będzie zbudowanie konkurenta dla chatbota ChatGPT oraz innych systemów dużych platform technologicznych, takich jak Meta i Alphabet (Google).

Musk nie byłby sobą, gdyby w sprawie AI nie zajął stanowiska "za, a nawet przeciw". O ChatGPT napisał, że jest on "przerażająco dobry". Dodał, że "nie jesteśmy daleko od stworzenia niebezpiecznie silnej sztucznej inteligencji" - Trochę się martwię o AI. Potrzebujemy jakiegoś organu regulacyjnego, który będzie nadzorował rozwój sztucznej inteligencji i upewni się, że działa ona w interesie publicznym. Obawiam się, że mogłem zrobić kilka rzeczy, które przyspieszyły jej rozwój - oświadczył Elon Musk.

Dla Tesli ciągle najważniejszym elementem ekspansji jest rozszerzanie działalności na kolejne kraje i zdobywanie tamtejszych rynków. Po inwestycjach w USA, Berlinie, Korei Południowej, Chinach i Meksyku przyszedł czas na Indie. Kilka dni temu do Nowego Jorku przyleciał premier Indii Narenda Modi. Z Elonem Muskiem rozmawiał o lokalizacji najnowszej, gigantycznej fabryki amerykańskiego producenta samochodów elektrycznych. Inwestycja może pochłonąć nawet 6 miliardów dolarów i dać przewagę konkurencyjną Tesli w Azji.

Tesla, podobnie jak inni producenci pojazdów liczy, że popyt na samochody elektryczne zacznie z roku na rok przyspieszać, ponieważ kierowcy będą zwracać się ku bardziej ekologicznym środkom transportu.  - Indie mają ogromny potencjał dla zrównoważonej produkcji energii, począwszy od wytwarzania energii słonecznej i wiatrowej, aż po modernizację odległych obszarów wiejskich poprzez internet satelitarny Starlink - powiedział Musk.

Na tym jednak współpraca się nie kończy, gdyż po nowojorskim spotkaniu rzecznik indyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych napisał na Twitterze, że Modi zaprasza Muska do zbadania możliwości zainwestowania w indyjski sektor kosmiczny. Jeśli strony dojdą do porozumienia, to SpaceX mógłby liczyć na poważnego sponsora, za którym stoi ponad 1,4 miliarda ludności.

Jacek Brzeski