Najbogatsza kobieta świata. To do niej należy L'Oreal

Należąca do dziedziczki firma Tethys Invest SAS mianowała Cyrielle Villepelet na stanowisko dyrektorki zarządzającej, która będzie współpracował z dyrektorem generalnym Alexandre Benais. Villepelet była ostatnio partnerem w paryskim biurze firmy doradczej McKinsey, specjalizując się w branży luksusu, mody i dóbr konsumpcyjnych.

Tethys inwestuje w obszary, które nie stanowią konkurencji dla L'Oreal. W zeszłym roku kupiła w detaliczną firmę Sezane wraz z firmą private equity General Atlantic, a w 2017 roku zainwestowała we francuskiego operatora prywatnych szpitali Elsan. Firma jest częściowo finansowana z dywidend L'Oreal.

Bettencourt-Meyers skończyła w tym roku 69 lat. Jest największą pojedynczą akcjonariuszką L'Oreal z prawie 35-proc. pakietem udziałów. Jej nazwisko wymieniane jest często obok nazwisk dwóch innych francuskich gigantów branży luxury, których firmy skorzystały z popytu na wysokiej klasy kosmetyki, ubrania i biżuterię. Są to Bernard Arnault, najbogatsza osoba na świecie i założyciel imperium mody LVMH, oraz rywal Francois Pinault, który założył Kering SA, właściciela takich marek jak Gucci i Balenciaga.

Arnault jest wart 188,5 mld dolarów, według Bloomberg Billionaires Index, podczas gdy Bettencourt-Meyers jest numerem 11 w rankingu z szacunkową sumą 81,5 miliarda dolarów. Pinault zajmuje miejsce trzydzieste z 41,3 miliardami dolarów. Bettencourt-Meyers to jednocześnie najbogatsza kobieta świata przed dziedziczką Walmarta, Alice Walton (61,1 mld dolarów majątku) i Julią Koch z Koch Industries (60 mld dolarów).

Ciesząca się opinią samotniczki miliarderka zasiada w zarządzie L'Oreal wraz z dwoma synami, Jean-Victorem Meyersem i Nicolasem Meyersem. Napisała dwie książki - pięciotomowe studium Biblii i genealogię bogów greckich - i znana jest z tego, że codziennie godzinami gra na fortepianie. Do swojej fortuny doszła w 2017 roku po śmierci swojej matki, Liliane Bettencourt.

Krzysztof Maciejewski