Najdroższy apartament w Polsce znowu na sprzedaż. Cena znacząco wzrosła

Oprac.: Alan Bartman

gospodarka

Poniedziałek, 20 listopada 2023 (13:14)

Luksusowy apartament mieszczący się w warszawskim wieżowcu przy ul. Złotej 44 może zmienić właściciela. Nieruchomość zyskała miano najdroższej po tym, gdy Rafał Zaorski, inwestor z branży kryptowalut, zapłacił za nią blisko 23 mln złotych. Teraz inwestor ogłosił, że chce sprzedać apartament. Cena wywoławcza jest ponad dwukrotnie wyższa niż rok temu.

Jak poinformował za pośrednictwem swojego konta na platformie X Rafał Zaorski, sprzedaje on apartament przy ul. Złotej 44. W czerwcu ubiegłego roku kupił on nieruchomość za 22,9 mln złotych. Teraz chce otrzymać za nią ponad 50 mln zł.

- "Sprzedaje #504 za 50mln+ PLN. Przeglądam kolejkę chętnych bo ostatnio modne są castingi w nieruchach. Środki pakuje All In w AI pod powtórkę hossy i bessy internetowej z 99/00. BigShortBets zostanie wehikułem inwestycyjnym" - napisał na swoim koncie inwestor.

Najdroższy apartament w Polsce. Jego cena w rok może wzrosnąć dwukrotnie

Wspomniany apartament ma powierzchnię 480 m2. Sam budynek przy ul. Złotej 44 mierzy 192 metry, co przekłada się na 54 kondygnacji. "Kawalerka" Zaorskiego zajmuje całe 50. piętro.

Reklama

Ewentualna sprzedaż nieruchomości za wspomnianą kwotę może wyśrubować rekord najdroższego apartamentu w Polsce. Przyjmując, że cena transakcji wyniosłaby 50 mln zł, dałoby to stawkę ponad 104 tys. zł za metr kwadratowy.

Mowa oczywiście o luksusowej nieruchomości w centrum Warszawy, jednak kontrast tej ceny jest jeszcze bardziej wyrazisty, jeżeli zderzy się go ze stawkami rynkowymi. Z ostatnich danych za wrzesień wynika, że średnio za metr kwadratowy w stolicy Polski płacono 17 tys. zł, podobnie jak w Krakowie.

Oba miasta były pod tym względem rekordzistami. Średnia dla wszystkich miast wojewódzkich wyniosła natomiast nieznacznie ponad 10 tys. zł, co i tak przełożyło się na wzrost w ciągu roku o 16 proc. We wrześniu 2022 r. analogiczna stawka wynosiła 8986 zł.