Najwięcej z Unii dostały Katowice
Coraz szerszy strumień dotacji unijnych płynie do polskich samorządów. Jak twierdzą przedstawiciele największych polskich miast w tym zakresie widać wyraźne przyspieszenie.
- Z naszych prognoz na początku roku wynikało, że do budżetu Warszawy z funduszy unijnych w całym roku wpłynie zaledwie 6 mln zł. Tymczasem już teraz mamy 60 mln zł dochodów z tego tytułu - mówi Michał Olszewski, dyrektor biura funduszy unijnych w warszawskim ratuszu.
Dodaje, że do końca roku będzie to 200 mln zł. Są to pieniądze, które dostanie miasto jako beneficjent unijnego wsparcia. Gdyby doliczyć do nich dotacje pozyskiwane na inwestycje przez spółki miejskie, to kwota byłaby jeszcze wyższa.
Podobnie jest w innych samorządach. Rekordzistą pod tym względem są Katowice, które pozyskały z unijnego budżetu ponad 170 mln zł. Kraków spodziewa się, że jego dochody będą wyższe niż w 2008 roku, kiedy wyniosły 44 mln zł.
- Wartość dotacji, która do nas wpłynęła, wynosi teraz 22 mln zł. Spodziewamy się, że do końca roku będzie to ponad 100 mln zł - mówi Grzegorz Ostrzałek, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. funduszy unijnych.
Dodaje, że napływ unijnych funduszy byłby znacznie szybszy, gdyby nie problemy z prawem, które opóźniły realizację inwestycji drogowych.
Mariusz Gawrychowski
Czytaj również:
Ruda Śląska rezygnuje z budowy kompleksu sportowo-rekreacyjnego