Nawet giganci bankrutują

Najważniejszą wiadomością wczorajszego dnia jest pozostawienie przez amerykański bank centralny stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Oznacza to, że FED nie zamierza na razie bardziej pomagać firmom finansowym, które znajdują się obecnie w bardzo poważnych kłopotach. Niektóre z największych firm inwestycyjnych ogłaszają bankructwo, inne uciekając przed takim wyjściem godzą się na przejęcia.

Najważniejszą wiadomością wczorajszego dnia jest pozostawienie przez amerykański bank centralny stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Oznacza to, że FED nie zamierza na razie bardziej pomagać firmom finansowym, które znajdują się obecnie w bardzo poważnych kłopotach. Niektóre z największych firm inwestycyjnych ogłaszają bankructwo, inne uciekając przed takim wyjściem godzą się na przejęcia.

Teraz ujawniają się prawdziwe skutki kryzysu na rynku nieruchomości zapoczątkowanego w zeszłym roku w Stanach Zjednoczonych. Reakcja rynku walutowego na decyzję FED była tylko przejściowa. Dolar umocnił się do euro w pierwszych minutach, by z czasem osłabiać się i powrócić w rejony 1,42, gdzie znajduje się obecnie.

RPP zgadza się z premierem

Z kolei najważniejszą wiadomością w dniu wczorajszym dla polskiej waluty były ogłoszone przez premiera wyniki jego rozmów z Radą Polityki Pieniężnej. Wieczorem Donald Tusk ogłosił, że rząd doszedł do porozumienia z RPP i zgodnie twierdzą, że rok 2011 jest dobrym terminem na wprowadzenie euro w Polsce. Inwestorzy zareagowali gwałtownym umocnieniem złotego. Kursy EUR/PLN i USD/PLN zdecydowanie się obniżyły w ciągu kilku minut. W nocy zyski złotówki zostały utrzymane i obecnie kurs USD/PLN wynosi 2,3410, a EUR/PLN 3,3272.

Reklama

Dane z rynku nieruchomości

Kolejny dzień tygodnia przyniesie trzy publikacje makro. Pierwsza z nich pojawi się o godzinie 11:00 i będzie to bilans handlowy w Strefie Euro. Poprzednio odczyt wskazywał na niewielki deficyt wynoszący 0,1 mld EUR. Następnie o godzinie 14:30 napłyną dane zza oceanu, a konkretniej z rynku nieruchomości. Po pierwsze poznamy ilość wydanych pozwoleń na budowę domów. Analitycy oczekują, że spadnie ona do 930 tys. z 937 tys. miesiąc wcześniej. Po drugie opublikowana zostanie liczba rozpoczętych budów domów. Przewidujemy, że te dane również wyjdą słabsze i wyniosą 950 tys., co będzie oznaczało spadek z 965 tys. poprzednio. Po południu czekają nas zatem publikacje osłabiające dolara, co może pomóc eurodolarowi powrócić nieco wyżej.

Dariusz Pilich

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: Fed | nieruchomości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »